Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Włochy: Były przewodniczący Izby Deputowanych apeluje o bojkot Euro na Ukrainie

0
Podziel się:

Jeden z czołowych włoskich polityków, lider Unii Centrum (UDC) Pier Ferdinando
Casini zaapelował w sobotę o bojkot piłkarskich mistrzostw Europy na Ukrainie z powodu sprawy
osadzonej w kolonii karnej byłej premier Julii Tymoszenko, skazanej na 7 lat więzienia.

Jeden z czołowych włoskich polityków, lider Unii Centrum (UDC) Pier Ferdinando Casini zaapelował w sobotę o bojkot piłkarskich mistrzostw Europy na Ukrainie z powodu sprawy osadzonej w kolonii karnej byłej premier Julii Tymoszenko, skazanej na 7 lat więzienia.

W apelu opublikowanym na stronie internetowej dziennika "Il Messaggero" Casini, były przewodniczący włoskiej Izby Deputowanych, zapytał: "Czy Europa zapomniała o Julii Tymoszenko?".

Przypomniał, że niedawno w Rzymie przebywała jej córka, by uwrażliwić międzynarodową opinię publiczną na los swej matki, która w tych dniach rozpoczęła strajk głodowy i - jak oświadczyła - została pobita.

"To, że w obliczu jej uwięzienia, które budzi bardzo poważne podejrzenia machinacji politycznych, Europa wciąż zachowuje milczenie, tak jakby to, co się w niej działo, jej nie dotyczyło, jest całkowicie nie do przyjęcia" - napisał Casini w apelu o zbojkotowanie ukraińskiej części Euro.

Włoski deputowany przypomniał, że 1 marca tego roku podczas szczytu Europejskiej Partii Ludowej były premier Silvio Berlusconi wystąpił z propozycją takiego właśnie bojkotu. Casini podkreślił, że w pełni się z nim zgadza.

"Za kilka tygodni reflektory na kontynencie będą skierowane na Ukrainę, kraj, który aspiruje do tego, by wejść do Unii Europejskiej. Uważam, że bez demagogii, ale z determinacją jakaś forma bojkotu może i powinna zostać rozważona przez Unię, która musi dawać o sobie znać nie tylko w wymiarze ekonomicznym, ale także - i po pierwsze - w sprawie poszanowania praw człowieka, jeśli nie chce zredukować się do jednostki geograficznej bez znaczenia" - oświadczył Casini.

Przywołał przykład Bahrajnu, gdzie - "pod znakiem hipokryzji", jego zdaniem - odbył się wyścig Formuły 1, podczas gdy w pobliżu siły władz stosowały represje i przemoc wobec uczestników protestów.

"Pragnę, by wobec przypadku Julii Tymoszenko i w imię poszanowania praw człowieka i politycznych, negowanych na Ukrainie, świat piłki nożnej, a jeszcze wcześniej europejska polityka nie okazały podobnej zimnej niewrażliwości" - dodał Casini. Według niego byłby to "kolejny spektakularny samobójczy gol".

Z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP)

sw/ mc/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)