Ok. 200 osób przeszło w sobotę w Marszu Pamięci "Katyń-Smoleńsk" we Wrocławiu. W uroczystościach upamiętniających ofiary smoleńskie wziął udział m.in. Jacek Świat, mąż tragicznie zmarłej posłanki PiS Aleksandry Natalli-Świat.
Manifestanci najpierw odśpiewali "Mazurka Dąbrowskiego" pod Pomnikiem Ofiar Zbrodni Katyńskiej i złożyli tu kwiaty. Tu też wspominał żonę Jacek Świat, który opowiadał, że "Ola leciała do Katynia, aby pokłonić się pomordowanym tam Polakom" ale i miała przywieźć ziemię pod "Dęby Pamięci" zasadzone przy Pomniku Ofiar Zbrodni Katyńskiej. "Dęby zostały posadzone, ale ziemia nie została dowieziona" - mówił Świat.
Świat namawiał też zgromadzonych do aktywnego udziału w życiu publicznym, do zakładania stowarzyszeń i aktywnego udziału w zbliżających się wyborach parlamentarnych.
Później manifestanci śpiewając pieśni patriotyczne przeszli ulicami miasta pod tablice upamiętniające tragicznie zmarłych: Władysława Stasiaka, szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego pod Instytutem Historii Uniwersytetu Wrocławskiego, gdzie studiował oraz Aleksandry Natalli-Świat posłanki PiS pod dolnośląską siedzibą partii. (PAP)
umw/ dym/