(dochodzi informacja o oddalonym zażaleniu na areszt Jacka M. i Artura Sz.)
22.12.Wrocław (PAP) - Wrocławski sąd rejonowy nie aresztował zatrzymanego w środę Roberta W. - pierwszoligowego sędziego piłkarskiego z Warszawy - poinformował PAP w piątek Dominik Flunt z biura prasowego sądu.
Wrocławska prokuratura postawiła Robertowi W. zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz pięć zarzutów przyjęcia łapówki za korzystne rozstrzygnięcie meczów.
"Robert W. musi wpłacić 20 tys. zł kaucji, został objęty dozorem policyjnym, ma zakaz opuszczania kraju, co się wiąże z zabraniem paszportu. Powodem takiej decyzji sądu była postawa podejrzanego ujawniająca jego udział w zarzucanych mu czynach" - powiedział PAP Flunt.
Dolnośląscy policjanci w środę zatrzymali w Warszawie Roberta W., a w jednym z miast Górnego Śląska - arbitra z II ligi Roberta S. Obaj mężczyźni zostali przewiezieni do Wrocławia. S. Również otrzymał zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej i pięć zarzutów korupcyjnych.
Również w piątek sąd okręgowy we Wrocławiu oddalił zażalenie obrony na tymczasowe aresztowanie Jacka M., prezesa Arki Gdynia, oraz sędziego z Krakowa Artura Sz. Obaj oni zostali zatrzymani i aresztowani w listopadzie.
W związku ze śledztwem, dotyczącym korupcji w piłce nożnej, wrocławscy policjanci zatrzymali już ponad 50 osób, wśród nich są m.in. sędziowie, działacze sportowi, prezesi klubów i piłkarze.
Najpoważniejsze zarzuty postawiono Ryszardowi F., znanemu jako "Fryzjer". Według wrocławskich prokuratorów, F. Kierował działającą od 2000 r. grupą przestępczą, która zajmowała się "ustawianiem" meczów ligowych. Od 2000 do 2003 roku F. Nakłaniał, pośredniczył i wręczał łapówki różnym osobom, w tym sędziom piłkarskim i obserwatorom PZPN. Miał w ten sposób wpłynąć na wyniki kilkudziesięciu meczów w I, II i III lidze.
W czwartek wrocławski sąd okręgowy zadecydował o ponownym przedłużeniu aresztu dla "Fryzjera". Ryszard F. spędzi za kratkami kolejne trzy miesiące. (PAP)
rut/ pz/ rod/
