Byki odsapnęły z ulgą. Po wczorajszej fatalnej i nie mającej racjonalnego uzasadnienia zniżce w końcówce sesji, dzisiaj warszawski parkiet dołączył wreszcie do mocnego odbicia na innych emerging markets. Skala wzrostu jest naprawdę imponująca (+3.50%), a wyraźny wzrost obrotów (1.3 mld zł) sugeruje trwalszy charakter rozpoczętego dzisiaj ruchu. Skokowy wzrost obrotu na najcięższych spółkach nie pozostawia złudzeń co do pochodzenia kapitału będącego po stronie popytowej i może sygnalizować zakończenie trwającej niemal miesiąc korekty technicznej.
Zdecydowana większość spółek z WIG-u 20 zgodnie rosła, ale skalą zdecydowanie wyróżniły się TPSA (+4.93%) gdzie wydaje się, że niezłe wiadomości ze spółki zadziałały z pewnym opóźnieniem, a także spółki paliwowe, które mocno odreagowały ostatnie spadki (PKN Orlen +5.20% i Lotos +4.95%). Równie mocny wzrost był udziałem KGHM (+4.17%) i spółek informatycznych (Prokom +5.21%, Softbank +4.46%). Powrót zainteresowania kapitału zagranicznego było widać także na największych bankach, z których wyróżnił się BZWBK (+6.25%), ale solidnie wzrosły też Pekao S.A. (+2.94%) i PKO BP (+3.41%). Moją uwagę zwrócił największy od 1 września 2005 wolumen obrotów Peka SA, który w połączeniu z formacją objęcia hossy może sygnalizować początek mocniejszego ruchu wzrostowego, a test historycznego szczytu jest bardzo prawdopodobny. Kolejną dobrą sesję miał Bioton (+3.87%), na rynku którego optymizm wrócił już na wczorajszej sesji. Negatywnym wyjątkiem wśród blue chipów okazała się znowu Agora,
która po słabym wyniku kwartalnym wyraźnie straciła zaufanie inwestorów instytucjonalnych, ale skala wyprzedaży wydaje się zdecydowanie przesadzona i emocjonalna, przypominając trochę spadek Prokomu z wiosny 2005.
Chociaż spółki z szerokiego rynku były dzisiaj w cieniu WIG-u 20, sporymi wzrostami wyróżniły się Muza (+25%), Mostostal Zabrze (+17.23%), Artman (+11.81%) i Swissmed (+10.17). Pomimo stosunkowo niedużego wzrostu coraz bardziej interesująco wyglądają Dwory, których kurs nie był tak wysoko niemal od roku. Swój dobry wizerunek techniczny potwierdziły Odlewnie pokonując na dużym obrocie ostatni lokalny szczyt. Kolejnymi spółkami spoza WIG-u 20, które cieszyły się dużym zainteresowaniem inwestorów były Boryszew (-2.83%) i Stalexport (+3.41%).
Ostatnia sesja tygodnia znacząco zmienia obraz techniczny rynku i ocenę całego tygodnia. Kilkakrotnie testowane wsparcie w okolicach 2760 zostało po raz kolejny obronione, a na wykresie liniowym mamy do czynienia z formacją potrójnego dna. Wyraźny wzrost obrotów i formacja objęcia hossy wyglądają dosyć wiarygodnie i nawet biorąc poprawkę na zaskakujące wolty rynku, szczególnie przy spadku obrotów, należy oczekiwać w przyszłym tygodniu kontynuacji rozpoczętej dzisiaj tendencji wzrostowej. Na odtrąbienie powrotu hossy jest jeszcze za wcześnie, ale po pokonaniu w cenach zamknięcia poziomu 2882 pkt. test szczytu z 25 stycznia będzie bardzo prawdopodobny. Dzisiejsze wejście kapitału zagranicznego w najbardziej płynne spółki, także zapowiada dalsze wzrosty i sądzę, że przyszły tydzień powinien być dla GPW udany.