Atmosfera paniki i zdecydowanej wyprzedaży jaka zagościła w ostatniej godzinie notowań na sporej grupie spółek podsycana była również silną przeceną giełdy w Budapeszcie, która zakończyła dzień ponad trzy procent poniżej dziennego szczytu.
W największym stopniu realizacja zysków dotknęła PKO BP i Pekao, liderującym spadkom drugą sesję z rzędu. Tym razem oba banki straciły na wartości sporo ponad dwa procent. Słabo wypadły również akcje TPSA, Lotosu oraz spółki sektora informatycznego Prokomu, Softbanku i Computerlandu. Z kolei silnej przecenie udało się oprzeć PKNOrlen i KGHM , notującym niespełna półprocentową zniżkę. W dalszym ciągu błyszczała gwiazda PGNiG, które przy największych na rynku obrotach zyskało na wartości ponad dwa procent. Wzrostami zakończyły sesję również BPH, BZWBK oraz odbijający po korekcie Orbis.
W gronie spółek o mniejszej kapitalizacji przecenie poddały się m.in. walory Kęt, Elstaru, Barlinka, Pekaesu i Artmana. Nieprzyjemna dla posiadaczy długich pozycji końcowa cześć notowań nie zmieniła sytuacji technicznej rynku. Nie mniej jednak kolejna sesja trwającej na rynku dystrybucji poparta znaczącymi obrotami stanowi poważne ostrzeżenie na posiadaczy akcji. Powinni oni pomyśleć nad linią obrony chroniącą wypracowane już zyski bądź minimalizującą potencjalne straty.