Druga w tym tygodniu sesja giełdowa przyniosła spore wzrosty większości notowanych na warszawskim parkiecie walorów. Istotne informacje dotyczące wzrostu cen ropy naftowej jak i gorsze prognozy sprzedaży IBM w pierwszym kwartale, spowodowały silna przecenę na amerykańskich rynków na początku sesji, mogły zapowiadać również słaba sesję w Warszawie. Ponieważ do końca sesji w USA przeważył jednak optymizm, to początek notowań i u nas wyglądał obiecująco.
Umiarkowane wzrosty z początku sesji, przerodziły się w coraz śmielsze kupowanie w miarę upływu czasu. Ton wzrostom nadawał sektor bankowy z BZ WBK, BPH-PBK oraz Pekao na czele. Silny popyt popchnął do góry również akcje Agory, która mimo fali negatywnych rekomendacji wydanych m in. w związku z zapowiadanymi niekorzystnymi dla spółki zmianami prawnymi na rynku medialnym.
Równie dobre wrażenie sprawiały akcje naszego narodowego operatora, który po nieco gorszym okresie wydają się odzyskały ochotę do śmielszych wzrostów. Mimo znacznego pogorszenia sytuacji technicznej i wyraźnego sygnału sprzedaży, o wzroście przypomniał sobie krakowski Comarch. Również Softbank poradził sobie ostatecznie z poziomem 30 zł i zamknął się na ponad pięcio procentowym wzroście.
Kolejną dobrą sesję zanotowały papiery Dębicy, która powoli zbliża się swoich ostatnich lokalnych maksimów. Niepokojąca informacją może okazać się jednak fakt nie przebicia na zamknięciu linii trendu wzrostowego co może stawiać pod znakiem zapytania dalszą tendencje wzrostową.