. Po przesunięciu terminu podpisania ostatecznej umowy sprzedaży za 33 mln USD udziałów w Porcie Praskim na rzecz Pol – Mot Holding, wygląda na to, że nie uda się Elektimowi pozyskać w najbliższym czasie kwoty 100 mln USD ze sprzedaży Elektrimu Kable. Szanse na sukces odwołania KFK od decyzji Urzędu wydają się nikłe.
Tymczasem Elektrimowi coraz bardzie j potrzeba gotówki. O ile ze spłatą najpilniejszych zobowiązań nie powinno być problemów (kredyty do spłaty w czerwcu pochłoną ponad 260 mln zł, jednak w czerwcu miała miejsce emisja obligacji na kwotę 200 mln zł), o tyle w dłuższej perspektywie sytuacja się komplikuje. Nie wiadomo mianowicie jak potoczą się losy porozumienia z Accioną, a więc nad Elektrimem ciągle wisi widmo przedterminowego wykupu, przynajmniej części obligacji zamiennych których wartość nominalna sięga 1,8 mld zł.
Do listy wydatków dopisać należy kwotę 37 mln USD zasądzoną na rzecz Eastbridge w związku z niedojściem do skutku emisji akcji Elektrimu dla tej spółki. Decyzją sądu arbitrażowego ustanowiono zabezpieczenie na akcjach Elektrimu Telekomunikacja i El – Netu co, do momentu jego zwolnienia, uniemożliwia Elektrimowi zaciąganie kredytów pod zastaw tych spółek. Kolejna kwota to ok. 26 mln USD jakie Elektrimowi przyjdzie najprawdopodobniej wyłożyć w związku z przegraną sprawą z PenneCom (dotyczyła niedoszłej do skutku umowy nabycia przez Elektrim udziałów w Telefonii Pilickiej). W takiej sytuacji rośnie naszym zdaniem prawdopodobieństwo przyjęcia przez radę nadzorczą Elektrimu oferty Deutsche Telekom a tym samym przejęcia przez Niemców kontroli nad PTC.
