Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Damian Słomski
|

Połączenie koncernów energetycznych w Polsce. Morawiecki jest za

17
Podziel się:

Do sparowania typowane są PGE i Energa oraz Enea i Tauron.

Mateusz Morawiecki ma świadomość, że energetyka jest strategiczną gałęzią polskiej gospodarki
Mateusz Morawiecki ma świadomość, że energetyka jest strategiczną gałęzią polskiej gospodarki (KPRM/Twitter)

Zamiast czterech dużych grup energetycznych mogą być w Polsce tylko dwie. O połączeniu koncernów myśli premier Mateusz Morawiecki. Do sparowania typowane są PGE i Energa oraz Enea i Tauron.

O możliwości zmiany układu sił na rynku energetycznym w Polsce, gdzie największe podmioty należą do państwa, mówi się już od dłuższego czasu. Teraz jest to bardziej prawdopodobne, bo są już plany łączenia spółek ciepłowniczych - donosi "Dziennika Gazeta Prawna".

"Choć na razie żadne decyzje nie zapadły i nie podpisano listów intencyjnych, to koncepcja nowego układu sił w energetyce zaczyna się już klarować. W styczniu pisaliśmy, że PGE, która przejęła w ubiegłym roku za 4,27 mld zł polskie aktywa francuskiego EDF, w tym kilka elektrociepłowni, może sięgnąć po ciepłowniczą spółkę Tauronu. Jednak, jak ustaliliśmy, to nie wszystko. Pod skrzydłami PGE Energia Ciepła (tak nazywa się obecnie spółka ciepłownicza koncernu) oprócz Tauronu Ciepło mogłyby się znaleźć aktywa PGNiG Termika. Tak ma powstać Polska Grupa Ciepła (to nazwa robocza) obejmująca ponad 30 proc. krajowego rynku" - czytamy w artykule.

Kolejnym krokiem ma być łączenie koncernów energetycznych. Informatorzy "DGP" wskazują, że najbardziej prawdopodobna wersja to sparowanie PGE i Energi oraz Enei i Tauronu.

Zobacz także: Kontrowersje wokół prywatyzacji PKP Energetyki. "Na pewno to nie pomaga w działalności

PGE już kilka lat temu miała kupić Energę za 7,5 mld zł. Wtedy jednak nie zgodził się na to Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Tym razem mogłoby być inaczej - spekulują eksperci. Warunkowa zgoda może polegać na tym, że Polska Grupa Ciepła zostałaby sprzedana do PGNiG.

Jednak to właśnie w PGNiG jest największy opór przed łączeniem, ponieważ Termika wpływa pozytywnie na wyniki gazowej spółki. Perspektywa kontrolowania dużego gracza w ciepłownictwie jest jednak kusząca. Jak wskazuje dziennik, to m.in. wyższa zdolność kredytowa, większe szanse na przyłączanie do sieci ciepła systemowego ludzi w miastach, ale też potencjał do zdobywania pieniędzy na modernizację mniejszych ciepłowni oraz rozwój kogeneracji.

Brane pod uwagę ma być też ciągle połączenie grupy Lotos z PKN Orlen. "Według naszych branżowych rozmówców, w obu firmach powstały zespoły robocze mające prowadzić konsultacje. Jednak na razie z ich rozmów nic jeszcze nie wynikło. Możliwe, że po zmianie prezesa w płockim koncernie prace przyspieszą".

energetyka
giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(17)
WIKTORIA
6 lat temu
Wielka bzdura jak chce do końca rozwalić POLSKĄ ENERGETYKĘ to niech tak robi tworzy wielkie giganty nad którymi nie bedzie należytej kontroli !!! Mniejsze zawsze lepiej można ogarnąć ,mieć kontrolę w kolosie wszystko się rozmydli na tym polega cala logika .Jakiemu celowi ma służyć tworzenie trudnych do ogranięcia molochów ? Morawiecki i jego pożal się Boże pomysły .
Uwaga dlatego...
6 lat temu
"prezesi Tauronu, Enei, Energi i PGE w 2014 r. Trzeba przyznać, że kwoty te zapierają dech w piersiach. Dariusz Lubera, odwołany w tym roku prezes Tauronu, w 2014 r. zarobił 1 mln 912 tys. zł. Jeśli chodzi o także odwołanego prezesa Energi, w tym samym okresie wzbogacił się o 1 mln 443 tys. zł."
jwbdb
6 lat temu
RACHUNKI ZA PRĄD SĄ STANOWCZO ZA WYSOKIE TAK SAMO JAK WYNAGRODZENIA DYREKTORÓW, MENAGERÓW A PRZEDE WSZYSTKICH PREZESÓW SPÓŁEK ENERGETYCZNYCH!!!!NIE ROZUMIEM DLACZEGO ONI ZARABIAJĄ PO 100-160 TYS ZŁ KOSZTEM ZWYKŁEGO KOWALSKIEGO!!!
ZK590
6 lat temu
co z tego połączenia będzie miał Kowalski? Oby nie koleją pozycje do zapłaty w fakturze.
ecofriendly
6 lat temu
To o dwie administracje, rady nadzorcze, dwa zestawy prezesów i vice mniej do wykarmienia. Popieram.