Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|

Go Sport próbuje pozbyć się majątku w Polsce. Ma jednak problem

Podziel się:

Do 4 listopada oferty mogli składać chętni na nabycie majątku Go Sportu w Polsce. Wiadomo już jednak, że cała procedura zaliczy poślizg. Choć spółka nie mogła narzekać na brak zainteresowania, to wybór inwestora opóźni się względem planowanego harmonogramu.

Go Sport próbuje pozbyć się majątku w Polsce. Ma jednak problem
Go Sport musiał zamknąć swoje sklepy w Polsce po tym, jak trafił na krajową listę sankcyjną w związku z wojną w Ukrainie (Agencja Wyborcza.pl, Krzysztof Cwik, foto-wroclaw)

O sprawie pisze "Puls Biznesu" i powołuje się na nieoficjalne doniesienia, z których wynika, ze aktywa Go Sportu w Polsce chciało nabyć nawet 14 inwestorów, w tym co najmniej czterech branżowych. Gazeta wymienia m.in. Sports Direct, CCC.eu z grupy CCC (znajdującej się ostatnio w trudnej sytuacji), Intersport oraz e-commerce Sportano.

Poślizg przy wyborze nabywcy

Rozstrzygnięcie przetargu miało nastąpić w poniedziałek 7 listopada. Jednak wiadomo, że ten termin jest już niemożliwy do utrzymania.

Zainteresowanego zakupem towarów i wyposażenia sklepów sieci poznamy trzy dni później. "PB" przewiduje, że syndyk (Zimmerman Filipiak Restrukturyzacja) może zdecydować się na aukcję lub też negocjacje.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Tego klienci oczekują od firm technologicznych

Obecnie syndyk wyprzedaje wszystkie aktywa obrotowe Go Sport Polska. Dotyczy to m.in. odzieży, sprzętu sportowego oraz wyposażenia placówek sieci. Według nieoficjalnych szacunków wartość majątku może przekraczać 100 mln zł.

Go Sport trafił na polską listę sankcyjną

Na polskiej liście sankcyjnej, która obejmuje osoby i podmioty mające - zdaniem Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji - wspierać m.in. napaść Rosji na Ukrainę, czy naruszenia praw człowieka i represje w Rosji i na Białorusi, znalazło się od razu 15 osób oraz 35 podmiotów. Wśród nich była sieć sklepów sportowych Go Sport Polska, związana z braćmi Fartuszniakowami - Nikołajem i Władimirem - oraz z Aleksandrem Michałskim.

Po wybuchu wojny w Ukrainie firma została wystawiona na sprzedaż. Jednak polskie sankcje sprawiły, że jej aktywa zostały zamrożone. Przez to firma nie mogła regulować swoich zobowiązań, w tym wynagrodzeń pracowniczych, co doprowadziło do wniosku o upadłość firmy. Nastąpiło to 29 lipca. To właśnie tego dnia warszawski sąd ogłosił upadłość Go Sport Polska.

Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl