Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. PRC
|
aktualizacja

Miliardy z UE dla Polski czekają na odblokowanie. To nie tylko KPO

20
Podziel się:

Odblokowanie środków z KPO to nie wszystko. W wyniku sporu Warszawy z Brukselą Polska wciąż nie ma dostępu do ponad 76 mld euro z unijnego budżetu na lata 2021-2027. Korzystamy jedynie z zaliczek, bo rząd nie spełnił warunku związanego z Kartą Praw Podstawowych.

Miliardy z UE dla Polski czekają na odblokowanie. To nie tylko KPO
Donald Tusk podczas konferencji prasowej w Brukseli przed siedzibą Europejskiej Partii Pracy (EPP) (GETTY, Bloomberg)

Przed nowym rządem staje poważne wyzwanie z odblokowaniem środków z UE, której już dawno powinny do Polski płynąć. Choć uwaga skupia się gównie wokół pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy, do odmrożenia pozostają również dziesiątki miliardów euro z unijnego budżetu na lata 2021-2027.

Jak pisaliśmy w money.pl, problem dotyczy przeznaczonych Polsce 76,5 mld euro z wieloletniego budżetu UE. Na tę chwilę korzystamy jedynie z zaliczek na kwotę 8,4 mld zł.

- Unijna komisarz (ds. spójności i reform Elisa Ferreira - przyp. red.) otwarcie powiedziała, że Unia nie będzie opłacać faktur za realizację projektów, dopóki Polska nie spełni wszystkich warunków horyzontalnych - przypomina w rozmowie z money.pl Maria Murawska, menedżer doradztwa europejskiego w firmie Grant Thorton.

Tak więc środki z Funduszu Spójności, z których finansowane są programy regionalne i ogólnokrajowe pozostają tylko wirtualne - dodaje.

W tym wypadku Unia oczekuje od nas zagwarantowania przestrzegania zapisów Karty Praw Podstawowych, w tym również zapewniona musi być np. zasada niedyskryminacji osób LGBT (strefy wolne od LGBT) czy warunek niezależności sądownictwa.

Wizyty Donalda Tuska rozbudziła nadzieje na bardziej elastyczne podejście Brukseli w celu przyśpieszenia uruchomienia tych pieniędzy. Jednak nie odbędzie się to bez realnych działań, o czym również pisaliśmy na łamach money.pl.

Jak wyjaśniał reporterce RMF FM rzecznik KE Stefan de Keersmaecker, "do Polski będzie należeć poinformowanie Komisji, w jaki sposób władze zamierzają wypełnić te warunki".

Nieoficjalnie RMF FM dowiedziało się, że jeśli nowe władze zmienią nastawienie Polski do Karty Praw Podstawowych, to będą musiały oczywiście pokazać, co zrobiły, żeby spełnić ten warunek, ale Komisja będzie gotowa działać bardziej elastycznie.

Do tej pory polski rząd, mając świadomość, że nie spełnia warunków stawianych przez UE, nie wysłał żadnych rachunków do Brukseli, a więc środki z unijnego budżetu na lata 2021-2027 nie były wykorzystywane.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(20)
Bogusław
7 miesięcy temu
Judaszowe srebrniki za wolność.
Bogusław
7 miesięcy temu
Jałmużna globalistów za zniewolenie. Precz od tych pieniędzy, to judaszowe srebrniki.
alic
7 miesięcy temu
Pisowski "rząd", który nie chciał KPO to sabotażyści. W całości powinni znaleźć się w wiezieniach bo działali wbrew polskiej racji stanu
alic
7 miesięcy temu
Pisowski "rząd", który nie chciał KPO to sabotażyści. W całości powinni znaleźć się w wiezieniach bo działali wbrew polskiej racji stanu
nikt
7 miesięcy temu
wam tyle nie da co Donald wam odblokuję ahahahahahah