Model biznesowy, w którym płaci się za stworzenie treści, które są następnie bezpłatnie udostępniane na stronach, jest skazany na porażkę.
Kto udostępnia bezpłatnie kontent, musi czerpać dochody również z innych źródeł, np. z prowizji od transakcji dokonywanych na stronach internetowych. Należy jednak wziąć pod uwagę, że prowizje nie są i nie mogą być bardzo wysokie. Dobrym wyjściem z sytuacji jest wprowadzenie abonamentu, twierdzą specjaliści z Ovum.
Jednak przejście do płatnego modelu powinno odbywać się stopniowo - na początku trzeba wyodrębnić części serwisu, które przeznaczone będą wyłącznie dla użytkowników zdecydowanych płacić za treści. Dopiero po tej fazie testowej można pokusić się o wprowadzenie opłat za korzystanie z całego serwisu.