Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KRWL
|
aktualizacja

Nowy "substytut tytoniu" zaniepokoił polityków. Interweniują

14
Podziel się:

Najpierw były e-papierosy, później podgrzewany tytoń. Teraz koncerny wpadły na nowy pomysł dotyczący sprzedaży wyrobów nikotynowych. W polskich sklepach pojawiły się saszetki. Szkopuł w tym, że ich sprzedaż nie jest w żaden sposób regulowana, jak w przypadku np. papierosów.

Nowy "substytut tytoniu" zaniepokoił polityków. Interweniują
Saszetki z nikotyną mogą w Polsce kupić także nieletni. Na zdjęciu poseł Lewicy Andrzej Szejna (z lewej) i wiceminister zdrowia Maciej Miłkowski (Adobe Stock, PAP)

W ostatnich latach pojawia się na rynku coraz więcej nowych produktów zawierających nikotynę, która nie jest uwalniana w procesie tradycyjnego spalania, jak w przypadku papierosów. To już nie tylko popularne e-papierosy czy nowatorskie wyroby tytoniowe podgrzewane specjalnymi urządzeniami. W ostatnim czasie na rynku pojawiły się saszetki z nikotyną. Co więcej, są one legalnie dostępne w sklepach bez ograniczania wiekowego, jak w przypadku innych wyrobów.

Saszetki nikotynowe. Politycy reagują

Poseł Nowej Lewicy Andrzej Szejna, cytowany przez portal wiadomoscihandlowe.pl, zwraca uwagę na fakt, że takie saszetki są nowym produktem, który nie jest w żadne sposób regulowany, a jak w przypadku tytoniu. Dlatego takie saszetki może kupić każdy i w zasadzie wszędzie. Nie ma na nich też ostrzeżenia przed potencjalnym zagrożeniem dla zdrowia lub uzależnieniem od nikotyny.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Nieoczywisty skutek pandemii w lotnictwie. "Zmienił się profil pasażera"

Resort zdrowia prosi o podjęcie odpowiednich działań

Co na to Ministerstwo Zdrowia? Portal zapytał o status saszetek w świetle regulacji tego resortu. Resort wskazuje, że "innowacyjne produkty, substytuty tytoniu, mający na celu zaspokojenie tzw. głodu nikotynowego" nie podlegają regulacjom prawnym ustawy z dnia 9 listopada 1995 r. o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych.

Cytowany Maciej Miłkowski, podsekretarz stanu w MZ zauważa, że rozszerzenie działania ustawy także na saszetki mógłby doprowadzić do konfliktu z unijnymi dyrektywami.

Jak zaznacza Miłkowski w rozmowie z portalem — resort zwrócił się do Głównego Inspektoratu Farmaceutycznego z "prośbą o podjęcie odpowiednich działań administracyjnych mających na celu weryfikację podstawy dostępności dla konsumentów omawianych produktów pod kątem ich obecnego statusu prawnego".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(14)
ciekawski
rok temu
Velo czyli taki pseudo Snus, w pewnym sensie to tytoń do żucia tylko taki w saszetkach (jest też bez saszetek) cywilizowany. Szwedzi przy akcesji zapowiedzieli że jak snus ma być zakazany to ‚dziękujemy’. W Szwecja jest 100% legalny, nie mogą go sprzedawać wysyłkowo do innych krajów EU (wolność! he, he). Lepiej żeby te nasze pokraki zajęły się czymś ważniejszym, dobrze sobie zapamiętać z jakiej są partii.
Observer
rok temu
Jak się nawdycham dymu z brykietów na grilu to mam odlot i dodatkowo naturalne przemycie oczu łzami
Karol
rok temu
Trzymam w ręku opakowanie Velo i jak wół stoi "ten produkt zawiera nikotynę, która powoduje szybkie uzależnienie "
Bfb
rok temu
W zasadzie taka mala "arabska" dzielnica w miescie to moglaby byc, szysza bez akcyzy, palic mozna wszedzie bo policja ze strachu nie zaglada, a niewierny i malpke by kupil.... Biurokracja to najgorszy syf
Gość
rok temu
W Szwecji tego jest do koloru do wyboru. Nazywa się snus i tylko dla pełnoletnich