Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. PRC
|
aktualizacja

Tajna broń PiS kosztuje miliony. Przekaz płynie szerokim strumieniem

57
Podziel się:

PiS wydał już 4 mln zł na ponad 1,7 tys. różnych reklam w Google. Internetowa ofensywa partii rządzącej zalewa sieć celowanymi do poszczególnych grup wyborczych spotami. Skala tej ofensywy jest ogromna.

Tajna broń PiS kosztuje miliony. Przekaz płynie szerokim strumieniem
Premier Mateusz Morawiecki podczas wizyty na osiedlu z wielkiej płyty w Katowicach (PAP, PAP/Zbigniew Meissner)

Najnowsze technologie stały się cennym narzędziem w komunikacji PiS. Zmasowane działania w sieci mają pomóc partii rządzącej dotrzeć do szerokiej grupy wyborców. Koszty kampanii wyborczej w sieci stale rosną.

PiS wydał już 4 mln zł na 1707 różnych reklam w Google. Dziennie średnio wydaje na to 120 tys. zł - podlicza w serwisie X ekonomista Rafał Mudry.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Emerytury stażowe. Realna obietnica? "PiS specjalnie nie podało szczegółów"

Jak pialiśmy w money.pl, szeroko zakrojone działania w internecie, precyzyjnie kierowane do poszczególnych grup odbiorców, to tajna broń partii Jarosława Kaczyńskiego. - Czegoś takiego jeszcze nie było. Mamy mikrotargetowanie, są na pewno elementy sztucznej inteligencji - oceniał Michał Fedorowicz, prezes Instytutu Badania Internetu i Mediów Społecznościowych.

Mikrotargetowanie to właśnie kierowanie reklamy do konkretnych grup wyborców, ale także do konkretnych miejsc. Każdy powiat uzyskuje inny przekaz, który odpowiada specyfice danego miejsca.

Inni daleko w tyle

Dla porównania, według danych Rafała Mundrego Koalicja Obywatelska na reklamy w Google wydała do tej pory 1,2 mln zł. Pozostałe komitety pod względem tych wydatków pozostają daleko z tyłu.

Profesor Jacek Wasilewski, medioznawca z Uniwersytetu Warszawskiego podkreślał w rozmowie z money.pl, że problemem tej kampanii są nierówne zasoby finansowe komitetów.

Partia rządząca ma tej kwestii o wiele więcej możliwości. Może wykorzystać zasoby spółek Skarbu Państwa. Pamiętajmy także, że prowadzenie kampanii referendalnej nie jest ograniczone finansowo. Powstaje także nierówność w możliwościach korzystania z rzetelnej informacji. Telewizja publiczna przestała być forum, na którym dochodzi do merytorycznej dyskusji - wyjaśniał nam ekspert.

Jaki jest tego skutek? - Zatracił się obywatel, a mamy konsumenta oferty politycznej - ocenił Wasilewski.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(57)
aronn
7 miesięcy temu
Skończyć z jatrzeniem i nienawiścią. Złodziejstwo rozliczyć zgodnie z prawem.Tyle
Kkk
8 miesięcy temu
Okupacja Watykanu trwa a PiS prawa ręka doi Polaków
xcx
8 miesięcy temu
Afera wizowa to największa afera w Polsce od 1989 roku, jakiej dopuściła się obecna ekipa PiS-u. Nie było chyba nigdzie w Europie sytuacji, w której rząd z jednej strony głosił hasła antyimigranckie a jednocześnie po cichu wpuszczał setki tysięcy cudzoziemców za łapówki. Tak zdegenerowanej partii jak PiS to w historii Polski jeszcze nie było. Korupcja, nepotyzm, afery pod rządami mafii Kaczyńskiego osiągnęła już kosmicznych rozmiarów. Kaczyński naraża życie Polaków na potężne niebezpieczeństwo. Dlatego też Donald Tusk wzywa na marsz miliona polskich serc, żeby pokazać w Warszawie, że mamy dość tej zdemoralizowanej, złodziejskiej bandy, którą prowadzi ten bolszewik z Nowogrodzkiej z oszustem z Wrocławia przy aprobacie uzurpatora Maliniaka. Polska stała się krajem upadłym, pozbawionym poważania i szacunku.
HYde#
8 miesięcy temu
Jest takie , przedwojenne jeszcze, polskie powiedzonko "nie pomoże puder, róż -kiedy .........
Jarosław
8 miesięcy temu
I tak PIS za to nie Płaci
...
Następna strona