Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Mateusz Madejski
Mateusz Madejski
|

Poseł zarobi ponad dwa razy tyle, co Kowalski. Sprawdzamy, czy za granicą pensje polityków też tak odstają

293
Podziel się:

Zarobki posłów mocno wzrosną. Premier uważa, że "to nic nadzwyczajnego", a wielu polityków zwraca uwagę, że polscy parlamentarzyści i tak zarabiają stosunkowo mało. Czy tak jednak faktycznie jest? Pensja posła powinna odzwierciedlać w jakiś sposób dobrobyt jego wyborcy. Porównaliśmy przeciętne pensje w różnych krajach i sprawdziliśmy, jak na tym tle prezentują się zarobki polityków.

Poseł zarobi ponad dwa razy tyle, co Kowalski. Sprawdzamy, czy za granicą pensje polityków też tak odstają
Polski poseł zarobi teraz 225 proc. tego, co statystyczny Kowalski (KPRM, P. Tracz)

Polski poseł do tej pory mógł liczyć na nieco ponad 8 tysięcy zł brutto uposażenia. Do tego dochodzi ok. 2,5 tys. zł diety, ale ta powinna iść na pokrycie "kosztów związanych z wykonywaniem mandatu".

Jeśli chodzi o samo wynagrodzenie poselskie i senatorskie, to jest ono o 41 proc. wyższe niż przeciętna pensja Polaka w I kwartale tego roku. Jednak po podwyżkach poseł czy senator zarobi już 12,8 tys. zł (nie licząc diety). To 225 proc. przeciętnego wynagrodzenia "statystycznego Kowalskiego".

Czy naprawdę polscy parlamentarzyści zarabiają tak mało w porównaniu do swoich zagranicznych kolegów i koleżanek? Amerykańscy kongresmeni mogą liczyć na 174 tys. dolarów rocznie (czyli ok. 666 tys. zł), a zatem 55,5 tys. zł miesięcznie. To 366 proc. mediany zarobków w USA.

Zobacz także: Zapłacisz więcej. Rząd planuje zwiększyć mandaty za prędkość do 5 tys. zł.

Europejscy parlamentarzyści zarabiają nieco gorzej. Posłowie z Wielkiej Brytanii rocznie zarabiają niemal 82 tys. funtów rocznie, czyli ponad 436,7 tys. zł. Na miesiąc wychodzi 36,3 tys. zł. To 260 proc. przeciętnej pensji na Wyspach.

Niemiecki poseł zarabia z kolei nieco ponad 10 tys. euro brutto, czyli 45 tys. zł na miesiąc. Tymczasem przeciętny niemiecki pracownik może liczyć na 3975 euro. Parlamentarzysta zarabia więc mniej więcej 2,5 razy więcej niż zwyczajny niemiecki pracownik.

Podobnie jak polski poseł, niemiecki parlamentarzysta ma dodatkowo środki na pokrycie kosztów związanych z wykonywaniem mandatu. To aż 22,4 tys. euro miesięcznie (ponad 102 tys. złotych). Jednak z tych pieniędzy trzeba opłacić m.in. biuro poza Berlinem.

Pensje posłów. Kto zarabia mniej niż Polak?

Różnice w stosunku do pensji posła i przeciętnego polskiego pracownika nie są więc duże. I nawet po wprowadzeniu podwyżek pozostaną znacznie mniejsze niż na Zachodzie.

Nawet w porównaniu z czeskimi posłami, zarobki tych polskich są stosunkowo skromne. Tam parlamentarzysta, podobnie jak w Niemczech, zarabia ok. 250 proc. przeciętnej pensji.

Nie wszędzie jednak różnice są tak wyraźne. Weźmy Danię. Tam poseł zarabia 58 tys. koron miesięcznie, czyli ok. 35,5 tys. zł. Czyli raptem o 34 proc. więcej niż przeciętny pracownik.

Rozporządzenie w sprawie podwyżek podpisał już Andrzej Duda. Więcej zarabiać ma zresztą również sam prezydent, jak i premier oraz członkowie rządu. - To była kwestia pewnego urealnienia tych wynagrodzeń – przekonywał Andrzej Duda. Koalicja Obywatelska złożyła jednak w Sejmie projekt ustawy, który ma zablokować planowane podwyżki.

W 2018 r. wynagrodzenia posłów obniżono po tym, jak wyszło, że członkowie rządu Beaty Szydło dostawali spore nagrody.

A jak zmieniają się pensje zagranicznych parlamentarzystów? W Wielkiej Brytanii zwykle rosły one co roku, czasem nawet o kilka tys. funtów. W 2021 r. jednak zostały zamrożone. W USA natomiast stawek nie zmieniono od 12 lat, a amerykańskie prawo zabrania zmieniania pensji członkom Kongresu przed końcem aktualnej kadencji.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(293)
Wader
2 lata temu
Polityk w każdym kraju powinien zarabiać średnią krajową . Nikt ich do polityki nie namawia , a w głowach im się przewraca .A dalej niech opiszą inni.
wertyQ
2 lata temu
kolejne artykuły by pokazać, by usprawiedliwić sobie podwyżki o 60% Kłamią i nie chcą pokazać ile naprawdę zarabiają > Niech któryś pokaże PIT wtedy oczy się wszystkim otworzą. Od groma kasy dostają na fikcyjne wynajmy mieszkań, przejazdy, prowadzenie biur za które płacą 3000zł a na papierze jest 13.000
Jdjc
3 lata temu
Ludzie, u nas nigdy nie bedzie dobrze. Wszyscy dookola zazdroszcza innym zarobkow. To jest zle nastawienie. Powinnismy wspierac sie wszyscy nawzajem zeby kazdy zarabial wiecej. A u nas to jak ktos wiecej zarabia to jest zly i trzeba mu zabrac, wysoko opodatkowac. Nie tedy droga…
spawacz
3 lata temu
ja zarabiam w Niemczech 3 razy więcej niż w Polsce, jak politykom zarobki w polskim parlamencie się nie podobają to niech też wyjeżdżają i spróbują zarobić więcej w Bundestagu czy Bustenracie
xyz
3 lata temu
posel w polsce nie tylko dostaje pensję ale tez kase na prpwadzenie biura co jest fikcja do tego zwrot kasy za paliwo nawet jak samochodem nie jeździ nawet go niema , na wynajem mieszkania nawet jak ma mieszkanie do tego zasiada w spolkach prowadzi zajecia na uczelniach i prowadzi własna dirme pod nazwiskiem zony dostaje zlecenia itd w zadnym kraju nie ma tak by poseł zajmowal sie czym innym oprócz polityki w polsce to norma, doba ma 24 godziny przy ich dodatkowych zajeciach to 48 i malo wiec raczej uczciwie nie pracuja
...
Następna strona