Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Krzysztof Janoś
|
aktualizacja

Rząd pracuje nad nowym podatkiem. Fiskus weźmie się za usługi cyfrowe

238
Podziel się:

Resort finansów pracuje nad opodatkowaniem usług cyfrowych. Rząd tłumaczy to koniecznością dostosowania naszego prawa do dyrektywy Komisji Europejskiej.

W projekcie samej dyrektywy KE zapisano ustalenie wspólnego systemu podatkowego od usług cyfrowych.
W projekcie samej dyrektywy KE zapisano ustalenie wspólnego systemu podatkowego od usług cyfrowych. (KPRM, Krystian Maj)

Pierwsze zapowiedzi prac nad zmianami w prawie podatkowym sygnalizowano już w Aktualizacji Programu Konwergencji. Zapisano tam, że dochody z tytułu podatków nałożonych na przedsiębiorstwa cyfrowe mogą już w 2020 r. osiągnąć poziom 217 mln zł.

Nowa danina ma wejść w życie już 1 stycznia 2020 r. Zostaną nią objęte przychody wszystkich firm cyfrowych świadczących usługi na terenie Polski - informuje PAP.

Zobacz także: Farmy trolli zacierają ręce. Twoje zdjęcie z FaceApp bardzo im się przyda

Szczegóły nie są tu niestety jeszcze znane. Ministerstwo Finansów przekonuje, że kwestia odpowiedniego opodatkowania firm usług cyfrowych jest jeszcze analizowana. Dzieje się to nie tylko w Polsce, ale i na forach OECD i UE.

W projekcie samej dyrektywy KE zapisano ustalenie wspólnego systemu podatkowego od usług cyfrowych. Jest też mowa o wstępnej propozycji, byłoby to około 3 proc. od przychodu.

Co podlegałoby opodatkowaniu? Według wstępnych projektów unijnych dotyczyłoby to, jak cytuje PAP "umieszczania na interfejsie cyfrowym reklamy skierowanej do użytkowników tego interfejsu i udostępnianie użytkownikom wielostronnego interfejsu cyfrowego.

Ten z kolei pozwala użytkownikom na wyszukiwanie innych użytkowników i wchodzenie z nimi w interakcje i który może także ułatwiać dokonywanie zakupu towarów".

Rząd zapewne bedzie się śpieszył z wprowadzeniem nowego podatku, bo kolejne miliard złotych na nowe obietnice socjalne PiS są na wagę złota. Jak zapowiedział premier Mateusz Morawiecki na wiosnę. podatek cyfrowy ma być jednym z pięciu źródeł finansowania "piątki Kaczyńskiego".

Szczegółów jednak brak. Jak to mogłoby wyglądać? Digital tax w Zjednoczonym Królestwie np. ma obowiązywać od 1 kwietnia 2020 r. i wynosić 2 proc. od przychodów uzyskiwanych online przez firmy zarabiające globalnie 500 mln funtów rocznie i 25 mln funtów na Wyspach.

Z kolei we francuskim projekcie nakładającym na największe koncerny cyfrowe podatek zapisano 3 proc. od przychodów. Będzie on naliczany jeśli firma na całym świecie zarobi ponad 750 mln euro i ponad 25 mln euro we Francji.

Pierwsze pieniądze mają do państwowej kasy trafić już w tym roku. Ustawa ma działać wstecz od 1 stycznia. Mowa o 450 mln euro w 2019 r., które urosną do 650 mln euro w 2022 r.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

wiadomości
gospodarka
podatki
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(238)
Poznaniak
5 lata temu
A Konfederacja dojechała sie sama. Nie ma na kogo głosować :/
adi
5 lata temu
banda zlodziei szuka kolejnych sposobów na okradanie.
HTP
5 lata temu
Ale to że UE nakazała wprowadzić ten podatek we Wszystkich krajach unii też jest winą PiS?
poraj
5 lata temu
A tak PiS krzyczał że PO i PSL podnoszą podatki ! Co było oczywistym kłamstwem . No i proszę , kto tu wprowadza kolejne podatki?
utom123
5 lata temu
A brochowa dojarka tak wrzeszczala z mownict ze pis nie bedzie wprowadzal nowych podatkow!!!!! ale zalgany pazerny babsztyl !!!!
...
Następna strona