Podczas Kongresu Ligi Polskich Rodzin w Warszawie Roman Giertych ogłosił, że celem Ligi jest zwycięstwo w wyborach do parlamentu i samodzielne utworzenie rządu.
"Dzisiejszym Kongresem rozpoczynamy marsz do 4-tej Rzeczypospolitej, która odsunie od władzy środowiska polityczne, które ją sprawują od czasu niesławnego porozumienia przy Okrągłym Stole" - mówił Giertych.
W dalszej części wystąpienia przewodniczący Kongresu dodał, że oznacza to zarówno koniec rządów postkomunistów jak i niedopuszczenie do przejęcia władzy przez "prawicowych przebierańców" z byłego Kongresu Liberalno-Demokratycznego i Porozumienia Centrum. Politycy tych partii są obecnie głównie w Platformie Obywatelskiej i Prawie i Sprawiedliwości.
"Zbliża się do końca czas prywaty, zaprzaństwa, wyprzedaży majątku narodowego, uwłaszczania nielicznych, czas korupcji w wymiarze sprawiedliwosci, prześladowania obywateli przez wymiar skarbowy, czas, w którym państwo i jego elity drwiły sobie z narodu i obywateli" - powiedział Roman Giertych.
Po wygranych wyborach Liga zamierza doprowadzic do zmiany Konstytucji. Główne propozycje to: likwidacja Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, likwidacja Rady Polityki Pieniężnej, usunięcie artykułów 90 i 91 dotyczących przekazywania instytucjom międzynarodowym kompetencji organów władzy, wprowadzenie zasady ochrony życia od poczęcia oraz zasady ochrony rodziny, zmiana Trybunału Konstytucyjnego, ograniczenie liczby posłów do 260, zmiana formuły funkcjonowania Senatu, zdecydowane umocnienie władzy prezydenta.
Kadencja prezydenta trwałaby 7 lat a nie 5 jak teraz, senatu 6 lat a Sejmu tak jak obecnie 4 lata.
Kongres przyjął regulamin wyboru kandydata na prezydenta. Prawo zgłaszania kandydatów mają wszyscy delegaci na zjazdy okręgowe. Prawybory odbędą się we wszystkich województwach a następnie jedna osoba zostanie wybrana spośród kandydatur zgłoszonych przez zjazdy okręgowe. Na kongresie będą mogły jednak kandydować tylko te osoby, które zgłoszono przez co najmniej 3 zjazdy. Wśród polityków Ligi narazie często wymieniane jest nazwisko Macieja Giertycha. Roman Giertych nie chciał oceniać szans ojca. Kongres wyborczy ma się odbyć w marcu.
Prezes Ligi Polskich Rodzin Marek Kotlinowski zachęcał członków LPR do refleksji nad tym co już udało się zrobić i nad tym co jest konieczne w obliczu kolejnych wyzwań politycznych.
Podkreślił, że po wejściu do Unii Europejskiej Liga nie zmienia swojego programu ale szanuje polityczne realia dlatego będzie współpracować z tymi, którzy mają podobne poglądy - sprzeciwiają się biurokracji europejskiej i nadregulacjom i korupcji.
"Chcemy dać szansę Polsce i Europie ale jeżeli ta zmiana nie będzie możliwa, lub okaże się zbyt trudna i długotrwała - podejmiemy kroki aby Polska Była poza Unią Europejską" - oświadczył prezes Ligi Polskich Rodzin. W Parlamencie Europejskim jest 10 posłów z Ligi Polskich Rodzin.