Przebywający w Krakowie minister Łapiński potwierdził, że w Funduszu pracować będzie 3 tysiące 600 osób. Około 200 osób zostanie zatrudnionych w centrali Funduszu, a trzy tysiące osób w oddziałach wojewódzkich i 400 w punktach informacyjnych. "Kasy Chorych zostaną zlikwidowane i ten element naszego programu jest niewzruszony" - podkreślił minister Łapiński.
Jako pierwsze odwołane zostaną Rady Nadzorcze Kas Chorych. Minister zapowiedział, że nie będzie zmian strategicznych założeń programu reformy służby zdrowia.
Minister zdrowia wykluczył możliwość podania się do dymisji. To odpowiedź na wniosek o wotum nieufności, który złoży w Sejmie Platforma Obywatelska. "Nie mam żadnego powodu do dymisji" - podkreślił Mariusz Łapiński. Wyraził przekonanie, że opozycja żąda jego dymisji, bo narusza jej interesy. Minister Łapiński wyjaśnił, że większość działaczy Platformy Obywatelskiej wywodzi się z AWS i Unii Wolności - partii, które wprowadzały system kas chorych. Przypomniał też, że Platforma w programie przedwyborczym opowiadała się za likwidacją kas chorych i popierała wiele rozwiązań wprowadzanych dziś przez ministerstwo zdrowia.
Zyta Gilowska z Platformy stwierdziła, że program ministra Łapińskiego to "zastąpienie dżumy cholerą". Łapińskiego nazwała "utopistą", ponieważ przedstawia nierealne - jej zdaniem - propozycje reformy.
