"Ministerstwo Skarbu Państwa odstąpiło od rokowań w sprawie sprzedaży akcji spółek z grupy G-8" - powiedział w środę Król, nie podając szczegółów decyzji.
Według wcześniejszych zapowiedzi ministra w przypadku niepowodzenia prywatyzacji spółek z grupy G-8, zostanie ona zrestrukturyzowana i skonsolidowana.
Plany prywatyzacji grupy G-8 już dawno budziły sprzeciw opozycji parlamentarnej, ostatnio również posłów SLD. We wtorek Klub SLD zobowiązał ministra Zbigniewa Kaniewskiego, aby nie sprzedawał akcji grupy G-8.
Według wcześniejszych informacji minister skarbu spotkał się w tej sprawie z członkami Komisji Skarbu Państwa reprezentującymi SLD.
W ubiegłym tygodniu kontrolowana przez Kulczyk Holding spółka El-Dystrybucja złożyła kolejną poprawioną ofertę na kupno grupy G-8.
We wrześniu 2003 ofertę na zakup akcji tej grupy złożyła właśnie tylko El-Dystrybucja, choć wcześniej na krótkiej liście zainteresowanych znalazł się koncern niemiecki E.ON Energie i belgijski Electrabel SA.
Rynek spodziewał się, że po negatywnym zaopiniowaniu oferty El-Dystrybucji przez doradcę, resort unieważni tę prywatyzację. Piotr Czyżewski, wcześniejszy minister skarbu, zdecydował jednak o wznowieniu rozmów z potencjalnym inwestorem, żeby wynegocjować lepsze warunki oferty.
W grudniu El-Dystrybucja złożyła uzupełnioną ofertę na kupno grupy G-8, jednak, według prasy, zarówno doradca MSP, jak i odpowiedni departament resortu skarbu ponownie zaopiniowali ją negatywnie.
Po zdymisjonowaniu ministra skarbu Piotra Czyżewskiego część polityków sugerowała, że może to mieć związek z prywatyzacją G-8.
Według planów, grupa G-8 ma być największą siecią dystrybutorów energii elektrycznej w Polsce. Ma ją tworzyć osiem zakładów: z Gdańska, Torunia, Słupska, Płocka, Elbląga, Olsztyna, Kalisza i Koszalina, zajmujących się dystrybucją energii. Grupa obsługuje około 2 mln klientów. W zakładach G-8 pracuje ponad 8.000 osób.