Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Francja - cisza przedwyborcza

0
Podziel się:

We Francji panuje cisza przedwyborcza. Jutro 41 milionów uprawnionych do głosowania wybierze nowego prezydenta.
Zdecydowanym faworytem jest dotychczasowy prezydent Jacques Chirac, ale stawką w wyborach jest nie tylko fotel w pałacu prezydenckim, lecz także wizerunek Francji na arenie międzynarodowej jako kraju demokratycznego i otwartego.

We Francji panuje cisza przedwyborcza. Jutro 41 milionów uprawnionych do głosowania wybierze nowego prezydenta.
Zdecydowanym faworytem jest dotychczasowy prezydent Jacques Chirac, ale stawką w wyborach jest nie tylko fotel w pałacu prezydenckim, lecz także wizerunek Francji na arenie międzynarodowej jako kraju demokratycznego i otwartego.
Uzyskanie przez przywódcę skrajnej prawicy Jean Marie Le Pena ponad 30 procent głosów będzie niebezpiecznym sygnałem przed czerwcowymi wyborami parlamentarnymi. Chirac powiedział, że wyklucza możliwość koalicji z Frontem Narodowym. Le Pen liczy na głosy części antyeuropejsko nastawionej centroprawicy, na elektorat partii myśliwych i rybaków, wrogo nastawionych do Unii Europejskiej, oraz na niską frekwencję - stąd jego apel do lewicy, aby wstrzymała się od głosu i nie popierała Chiraca.
Kampania przed wyborami została zakończona - nie wolno publikować żadnych sondaży. Francja pasjonuje się meczem o tytuł mistrza kraju w piłce nożnej. Jutro idzie do urn.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)