Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Giertych i Wrzodak o Kopenhadze

0
Podziel się:

Liga Polskich Rodzin jest zdania, że wynegocjowane przez rząd warunki przystąpienia Polski do Unii Europejskiej są dla naszego kraju niekorzystne. Posłowie LPR Roman Giertych i Zygmunt Wrzodak uważają, że to co premier Leszek Miller przedstawił na konferencji po zakończeniu szczytu w Kopenhadze jako sukces, jest w rzeczywistości porażką.

Politycy LPR wezwali rząd, aby podał się do dymisji.
Roman Giertych na konferencji prasowej powiedział, że podpisane w Kopenhadze porozumienie stawia nas w pozycji unijnych obywateli drugiej kategorii. Według niego, z traktatu akcesyjnego wynika, iż Polska po wejściu do Unii będzie płatnikiem netto, czyli będzie więcej wpłacać do unijnej kasy niż z niej otrzymywać. Ponadto - w opinii Romana Giertycha - traktat akcesyjny dopuszcza poważne nierówności, jak na przykład możliwość wprowadzenia przez kraje unijne ceł. "Polska - powiedział lider LPR - godząc się na takie warunki, zrzekła się w dużej mierze zasady równości". Zdaniem Romana Giertycha, traktat, kwestionujący zasadę równości, jest nie do zaakceptowania.
Z kolei w opinii Zygmunta Wrzodaka, po wejściu Polski do Unii drastycznie wzrosną ceny naszych podstawowych artykułów.
Poseł Wrzodak powiedział na konferencji prasowej, że z wyliczeń Ligi Polskich Rodzin wynika, iż znacznie wzrosną ceny na przykład chleba, masła czy serów. Eksperci związani z Ligą Polskich Rodzin obliczyli, że w sumie koszty utrzymania po wejściu Polski do Unii Europejskiej wzrosną o 50-60 procent.
Politycy LPR zapowiedzieli, że zrobią wszystko, aby w referendum przedakcesyjnym jak najwięcej Polaków opowiedziało się przeciw wejściu naszego kraju do Unii Europejskiej.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)