Obaj politycy powiedzieli po spotkaniu, że była to rozmowa w dobrym guście - ludzi, którym zależy by sytuacja na Śląsku uległa poprawie. W opinii marszałka Kutza Górny Śląsk od wielkiego kryzysu we wczesnych latach 30-tych nigdy nie przeżywał tak złego okresu, jak obecnie, a sprawa kopalni w Bytomiu jest - według niego - błędem politycznym.
Wicepremier Hausner powiedział, że decyzje wygaszenia wydobycia węgla w czterech kopalniach wśród nich "Bytom 2" są niezmienialne. Podkreślił, że obecnie najważniejsze jest to, by ludzie mieli alternatywne miejsca pracy oraz by społeczności lokalne nie ponosiły konsekwencji likwidacji kopalń jak również by gospodarka regionu się przekształcała i rozwijała. Powiedział, że o tym chce właśnie rozmawiać podczas swojej piątkowej wizyty na Śląsku. Jerzy Hausner powtórzył, że Górny Śląsk to wyraźny obszar patologii wchłaniający coraz więcej publicznych środków i generujący coraz więcej prywatnych korzyści.