Dwie silne eksplozje miały miejsce wcześnie rano w rejonie Bakuby na północ od Bagdadu. Zginęło kilkanaście osób, jest też wielu rannych.
Jednen z wybuchów nastąpił w samej Bakubie przed główną komendą policji. Zginęło 6 Irakijczyków, a co najmniej 40 osób jest rannych - poinformowała lokalna policja. Wśród śmiertelnych ofiar jest 9-letnia dziewczynka, starsza kobieta i 4 policjantów. Ranni są funkcjonariusze i cywile. Według świadków był to zamach samobójczy. Terrorysta podjechał pod posterunek policji wyładowanym dynamitem samochodem i wysadził się w powietrze. Funkcjonariusze probówali go zatrzymać otwierając do niego ogień, ale nie udało im się zatrzymać terrorysty. Wybuch pozostawił przed budynkiem ogromny lej. Zniszczonych też zostało kilkanaście samochodów w rejonie eksplozji.
Drugi wybuch nastąpił w małej miejscowości Chani Bani Saan między Bakubą a iracką stolicą. W wybuchu samochodu-pułapki zginęło 5-ciu irakijskich policjantów, a co najmniej 9-ciu zostało rannych. Tam także wybuch miał miejsce przed komisariatem policji. Według wstępnych ustaleń nie był to zamach samobójczy. Ładunki wybuchowe, którymi wypełniony był samochód zostały zdalnie zdetonowane.