Ambasador Ziółkowski przypomniał, że prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko zobowiązał się do rozwiązania konfliktu wokół cmentarza. Jednak zdaniem deputowanego rady Wasyla Biłousa, który od 10 lat zajmuje się sprawą cmentarza, decyzję muszą podjąć władze lokalne, a nie centralne. Podkreślił też, że cmentarz jest już otwarty dla zwiedzających.
Rozmowy o oficjalnym otwarciu Cmentarza Orląt Lwowskich są w impasie od niemal trzech lat. Lwowscy radni sprzeciwiają się umieszczeniu na płycie nekropolii napisu "Nieznanym żołnierzom bohatersko poległym w walce o Polskę w latach 1918-20". Mają zastrzeżenia do słowa "bohatersko". Lwowskie władze chcą również, by na cmentarnych pylonach umieszczono dwujęzyczne - polskie i ukraińskie - napisy z nazwiskami poległych żołnierzy oraz nazwami miejsc, gdzie zginęli. Teraz na pylonach umieszczone są napisy z nazwami miejsc zwycięskich bitew Polaków.