Z przewodniczenia Unii Pracy ma zrezygnować wicepremier i minister infrastruktury Marek Pol. Na razie jedyną kandydatką na to stanowisko jest wiceprzewodnicząca partii, Izabela Jaruga-Nowacka. Jak powiedziała, liczy na przychylność swoich koleżanek i kolegów z Unii Pracy. Izabela Jaruga-Nowacka przypomniała, że była wśród członków założycieli partii. "Mam nadzieję, że w ciągu 12 lat istnienia Unii Pracy, moi koledzy mieli okazję obserwować moje działania" - powiedziała.
Jaruga-Nowacka nie wykluczyła, że podczas kongresu zostanie zgłoszony jeszcze inny kandydat na folel przewodniczącego Unii Pracy.
Minister od równego statusu kobiet i mężczyzn podkreśliła, że zjazd działaczy UP przypada na bardzo trudny okres w polityce - kryzys państwa. "Unia Pracy musi zatem zadecydować o swojej tożsamości" - podkreśliła. Według Jarugi-Nowackiej, na lewicy powinna powstać grupa, która byłaby opozycją dla dwóch niebezpiecznych zjawisk politycznych. "Jednym z nich jest perspektywa rządów Andrzeja Leppera, które spowodują olbrzymie straty dla państwa, drugim jest liberalny populizm Jana Rokity" - tłumaczyła Według Jarugi-Nawckiej Unia Pracy mogłaby być grupą, któta zjednoczy polską lewcę.
Wiceszefowa partii dodała, że podczas obrad kongesu, delegaci Unii Pracy podejmą kilka ważnych uchwał, między innymi dotyczącą wygaśnięcia koalicji z SLD 2-go maja, oraz o powrocie tej partii do lewicowych korzeni.
Według Jarugi-Nowackiej, Polska potrzebuje lewicy. Minister wyjaśniła, że lewica jest potrzebna szczególnie tej, ponad 40-procentowej części społeczeństwa, która żyje w niedostatku i ubóstwie.
Tymczasem w przeddzień kongresu, grupa byłych działaczy Unii Pracy z Ryszardem Bugajem na czele, zaapelowała o podjęcie wysiłku radykalnej odnowy tej partii. "Byliśmy wśród założycieli Unii Pracy. Opuściliśmy szeregi partii, ponieważ przestała ona wypełniać misję demokratycznej lewicy. Dziś zwracamy się do naszych byłych kolegów, którzy w partii pozostali, o podjęcie wysiłku radykalnej odnowy partii. Istnieje taka szansa" - napisali byli działacze Unii Pracy.