Pozwoliłoby to zakończyć problemy finansowe tych organizacji. .
Prezydent spotkał się w Zakopanem z ratownikami TOPR-u.
Naczelnik TOPR-u Jan Krzysztof powiedział, że prezydent jest bardzo dobrze zorientowany w specyfice działalności i potrzebach ratowników górskich. Wyraził nadzieję, że juz niedługo będą oni mogli zająć się przede wszystkim działalnością ratowniczą i szkoleniową, a nie tym, skąd wziąć pieniądze.
W Tatrzańskim Ochotniczym Pogotowiu Ratunkowym działa 250 osób. Czynnych jest stu ratowników, z czego 21 pracuje na etatach. Rocznie biorą oni udział w ponad 500 akcjach.
Problemem pozostaje jednak budżet pogotowia - dwa lata temu wyosił on 1,5 miliona złotych. W ubiegłym roku już tylko milion sto tysięcy. W tym roku mówi się o kwocie ponad 800 tysięcy.