Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Marcinkiewicz walczy o pieniądze z budżet UE

0
Podziel się:

W Budapeszcie rozpoczęły się rozmowy szefów rządów państw Grupy Wyszehradzkiej - Polski, Węgier, Czech i Słowacji - z brytyjskim premierem Tonym Blairem. Premierze walczą o korzystny dla nowych krajów UE budżet na lata 2007-2013.

W Budapeszcie rozpoczęły się rozmowy szefów rządów państw Grupy Wyszehradzkiej - Polski, Węgier, Czech i Słowacji - z brytyjskim premierem Tonym Blairem. Premierze walczą o korzystny dla nowych krajów UE budżet na lata 2007-2013.

Premier Tony Blair ma najpierw przez pół godziny rozmawiać z szefami rządów państw Grupy Wyszehradzkiej, w tym z premierem Kazimierzem Marcinkiewiczem. Potem rozpoczną się rozmowy plenarne delegacji poszczególnych państw pod przewodnictwem premierów. Potrwają one ok. półtorej godziny. Po godz. 11 planowana jest konferencja prasowa.

Polski rząd nie chce zmiany wysokości budżetu zaproponowanego w czerwcu przez Luksemburg, który wówczas przewodniczył Unii. Zgodnie z propozycją Luksemburga, Polska otrzymałaby w latach 2007-13 ok. 60 mld euro na czysto (po odliczeniu naszej składki).

Projekt luksemburski przepadł na czerwcowym szczycie Unii i obecnie swoją propozycję przedstawi 5 grudnia Wielka Brytania, która będzie kierować Unią do końca roku. Według nieoficjalnych informacji ze źródeł dyplomatycznych, Brytyjczycy zamierzają zaproponować zmniejszenie środków dla nowych państw UE o blisko 10 proc. Oznaczałoby to dla Polski około 6 mld euro mniej w stosunku do propozycji Luksemburga.

Sekretarz stanu w Kancelarii Premiera Ryszard Schnepf powiedział PAP w czwartek, że Polska oczekuje, że premier Blair przedstawi premierom Grupy Wyszehradzkiej rozwiązania, które umożliwiają rozwój nowym krajom UE. "Chcemy działać w grupie. Te cztery kraje są krajami nowymi w Unii, czyli krajami, które w sposób najbardziej palący potrzebują wsparcia funduszami. Mamy w tym względzie wspólne stanowisko" - powiedział Schnepf.

Dodał, że ważne jest, aby utrzymać jedność Grupy Wyszehradzkiej w odniesieniu do budżetu UE. "Chcemy, żeby to był jeden z argumentów w naszych rozmowach z prezydencją brytyjską" - podkreślił Schnepf. Jego zdaniem nie jest wykluczone, że premier Blair przedstawi w Budapeszcie wstępne rozwiązanie w sprawie budżetu, aczkolwiek wiadomo, że propozycja Wielkiej Brytanii zostanie ogłoszona 5 grudnia.

Przygotowywane przez Wielką Brytanię propozycje w sprawie budżetu UE mogą być dobrą podstawą do porozumienia na grudniowym szczycie w Brukseli - ocenił w czwartek szef niemieckiej dyplomacji Frank-Walter Steinmeier po spotkaniu w Londynie z brytyjskim ministrem spraw zagranicznych Jackiem Strawem.

Premier Marcinkiewicz powiedział w czwartek, że o budżecie UE będzie także rozmawiał w piątek z goszczącą w Polsce kanclerz Niemiec Angelą Merkel. "Mam nadzieję na poparcie naszego stanowiska, na wspólne stanowisko w sprawie tego budżetu. Mam
także nadzieję, że pomysł, aby UE rozwijała się kosztem ograniczania środków, zwłaszcza środków strukturalnych dla nowych państw, nie zyska poparcia Niemiec" - powiedział na konferencji prasowej w Jastrzębiu Zdroju.

We wtorek szef duńskiego MSZ Per Stig Moller powiedział w Warszawie, że stare kraje członkowskie Unii nie potrzebują już funduszy spójnościowych w takim stopniu jak nowe kraje. Z kolei w środę Hiszpania zapowiedziała, że jest gotowa zablokować negocjacje podczas szczytu państw i rządów w Brukseli w połowie grudnia, jeżeli będą zmierzały do redukcji budżetowych.

wiadomości
gospodarka
gospodarka polska
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)