"W IV kwartale 2004 roku wzrost szacuję na powyżej 5 proc. PKB, za cały rok nie zmieniam prognoz. Wzrost wyniesie 5,6-5,7 proc. PKB" - powiedział PAP minister finansów Mirosław Gronicki.
W III kwartale 2004 roku wzrost PKB osiągnął 4,8 proc. wobec 6,9 proc. PKB w I kwartale tego roku i 6,1 proc. w II kwartale.
Nakłady brutto na środki trwałe wzrosły o 4,1 proc. po wzroście o 3,6 proc. w II kwartale i o 3,5 proc. w I kwartale 2004 roku oraz wobec wzrostu o 1,0 proc. w III kwartale 2003 roku.
Zdaniem szefa resortu inwestycje powinny sukcesywnie rosnąć od początku przyszłego roku.
"Spodziewam się, że inwestycje powinny przyspieszyć w przyszłym roku, na początku roku. Wydaje nam się, że na pewno tempo wzrostu inwestycji niż mamy obecnie" - powiedział Gronicki
"Rodzi się jednak pytanie dlaczego według GUS zapasy rosną tak szybko. Gdyby rzeczywiście zapasy rosły tak przez trzy miesiące, to istotne jest, czy jest to odbudowa po okresie spowolnienia, czy spowodowane jest to tym, że popyt z podażą się nie zwiera" - dodał.
Szef resortu uważa także, że utrzymujący się trend aprecjacyjny złotego nie powinien mieć przełożenia na spowolnienie tempa wzrostu gospodarczego.
"Złoty ma stosunkowo niewielki wpływ na polski eksport, natomiast ma większy wpływ na import. Tu jest pewna asymetria. Dynamika eksportu powinna utrzymywać się nadal na przyzwoitym poziomie, import może trochę przyspieszyć, choć to wcale nie znaczy, że możemy mieć do czynienia ze znaczącym spowolnieniem gospodarczym" - powiedział.
