Według ministra spraw zagranicznych Włodzimierza Cimoszewicza stosunki polsko-amerykańskie są znakomite. Szef polskiej dyplomacji zakończył dwudniową wizytę w Waszyngtonie.
Ostatnim punktem wizyty Włodzimierza Cimoszewicza w stolicy Stanów Zjednoczonych było spotkanie z wiceprezydentem Dickiem Cheneyem. Po wyjściu z Białego Domu polski minister powiedział, że podczas wszystkich rozmów z amerykańskimi politykami i biznesmenami spotkał się z ogromną życzliwością.
"Kiedy byłem tu w lipcu ubiegłego roku podczas wizyty prezydenta Kwaśniewskiego wydawało się, że trudno o dalszą poprawę stosunków polsko-amerykańskich. Okazuje się, że dziś w USA jest jeszcze więcej serdeczności i dobrego zdania o Polsce" - powiedział Cimoszewicz dodając, że przy każdej okazji dziękowano mu za udział naszego kraju w wojnie w Iraku.
Według ministra Amerykanie są wyjątkowo zainteresowani pomocą Polski w transformacji systemu gospodarczego Iraku oraz w budowie samorządów lokalnych. "Choć do tej pory 14 tysięcy firm z całego świata zgłosiło chęć udziału w odbudowie Iraku to jestem głęboko przekonany, że wiele polskich przedsiębiorstw ma duże szanse na otrzymanie kontraktów" - dodał minister Cimoszewicz.