Na Białorusi odbywają się wybory do niższej izby parlamentu. Na razie
nie ma informacji o jakichkolwiek incydentach.
Porządku pilnują duże siły mundurowej i tajnej milicji.
Funkcjonariusze strzegą lokali wyborczych i patrolują główne ulice Mińska.
Białorusini wybiorą 110-ciu członków parlamentu spośród 550-ciu
kandydatów. Lokale wyborcze zostaną zamknięte o 19-ej.
Opozycja wezwała do bojkotu wyborów, które jej zdaniem nie będą
demokratyczne. Podobne stanowisko zajmują Organizacja Bezpieczeństwa i
Współpracy w Europie i Waszyngton. Stany Zjednoczone zapowiedziały, że nie
uznają wyniku wyborów. Prezydent Białorusi Aleksandr łukaszenka osobiście
wyznaczył 80 procent kandydatów.
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.