Zgodnie z przewidywaniami analityków, od jutra drożeją paliwa w
Rafinerii Gdańskiej i PKN Orlen.
Rafineria Gdańska podnosi ceny hurtowe benzyn o 70-90 złotych za tonę.
Benzyna bezołowiowa 98 podrożeje o 90 złotych, a pozostałe - o 70 złotych za
tonę. W detalu może to oznaczać podwyżki rzędu 7-9 groszy za litr.
W PKN Orlen ceny hurtowe paliw wzrosną od 30-stu do 90-ciu złotych za
tonę, czyli od trzech do 8-miu groszy za litr w sprzedaży detalicznej.
Przedstawiciele obu firm jak zawsze podwyżki tłumaczą bardzo wysokimi
cenami ropy na światowych rynkach. Za baryłkę trzeba płacić ponad 30 dolarów.
W zeszłym roku paliwa drożały ponad 20 razy, w tym nic nie wskazuje
na to, żeby sytuacja się zmieniła - jutro paliwa zdrożeją po raz trzynasty od
stycznia.
Podwyżka paliw to nie tylko zła wiadomość dla kierowców - gdy drożeje
benzyna i olej napędowy,przeważnie przekłada się to na wyższe ceny innych
towarów, co z kolei niekorzystnie wpływa na poziom inflacji.
