Prymas Polski kardynał Józef Glemp uważa, że pielgrzymka papieża Jana Pawła Drugiego wydobyła z ludzi wiele dobra.
Prymas zwrócił uwagę na fakt, że Polacy mogli lepiej poznać Ojca Świętego w jego wysiłku i, jak się wyraził, "w słabości ciała, gdzie unosi się potęga ducha". Zdaniem kardynała Glempa, papieska pielgrzymka stworzyła możliwości zmiany postaw społeczeństwa.
Metropolita krakowski kardynał Franciszek Macharski wyraził przekonanie, że słowa papieża dokonały trwałej przemiany w sercach Polaków. "Zostajemy z tym światłem, które nie wygasło" - powiedział kardynał dodając, że po pielgrzymce będzie można znaleźć nowy ład wewnętrzny.
Zdaniem przewodniczącego komitetu organizacyjnego pielgrzymki, biskupa Kazimierza Nycza, papież doskonale ukazał nasze zadania w wymiarze indywidualnym, ale także dla dobra wszystkich ludzi. Biskup zauważył, że choć Jan Paweł Drugi nie poruszył wprost sprawy integracji europejskiej, to można odnieść do tego problemu wszystko, co powiedział.
Metropolita lubelski, arcybiskup Józef Życiński powiedział, że przesłanie nadziei, jakie Jan Paweł Drugi wystosował do Polaków, wiąże się z całym jego pontyfikatem. Zdaniem arcybiskupa, przesłanie to spotkało się z żywym oddźwiękiem wśród Polaków. Taka postawa jest, jego zdaniem, potwierdzeniem tego, że Polacy chcą być blisko Boga.
Rektor Papieskiej Akademii Teologicznej, biskup Tadeusz Pieronek zwrócił uwagę, że papież, sięgając do głębi przeżyć i prawd religijnych oraz mówiąc o Bożym Miłosierdziu, bez przerwy dotykał konkretnych problemów, które człowiek religijny wiąże z Bogiem. Są one jednak oczywiste także dla niewierzących. Zdaniem biskupa Pieronka, każdy ma teraz jakieś zadanie - ci, którzy mają środki materialne, powinni się nimi podzielić, a ci, którzy potrafią lepiej myśleć, powinni stworzyć system, w którym wszyscy poczują się jak u siebie.
Dla rektora Uniwersytetu Jagiellońskiego, profesora Franciszka Ziejki, spotkanie z papieżem było bardzo serdeczne i osobiste. Rektor dodał, że Janowi Pawłowi Drugiemu bardzo leżą na sercu sprawy świata akademickiego i Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Minister spraw wewnętrznych i administracji Krzysztof Janik wyraził zadowolenie, że papieska pielgrzymka przebiegła bez zakłóceń. Nie doszło w tym czasie do poważniejszych incydentów, a przed mszą na Błoniach jedna z przybyłych tam kobiet urodziła dziecko.
Małżonka prezydenta Jolanta Kwaśniewska powiedziała, że wzruszenie i smutek, które towarzyszą pożegnaniu papieża, łączą się z nadzieją na kolejne spotkanie. "Głęboko w to wierzymy, że w przyszłym roku będziemy gościć Ojca Świętego" - powiedziała Jolanta Kwaśniewska.
