Należą do nich te ugrupowania, które są w Sejmie, a także Unia Wolności, która przekroczyła próg, uprawniający do dotacji z tytułu kampanii wyborczej.
Jak powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej Kazimierz Czaplicki procedura sprawdzania rocznych rozliczeń finansowych będzie bardzo podobna do badania sprawozdań z kampanii wyborczej. Podstawą będą dokumenty, przedłożone przez partie polityczne a jeśli dane ugrupowanie startowało w wyborach, także opinia biegłego rewidenta o rozliczeniu kosztów kampanii.
Kazimierz Czaplicki przewiduje, że PKW zakończy badanie sprawozdań finansowych do połowy sierpnia.
Zgodnie z obecną ustawą o partiach politycznych partia, której roczne rozliczenie zostanie odrzucone, traci prawo do całej trzyletniej subwencji z budżetu państwa. W ubiegły piątek Sejm uchwalił jednak nowelizację tej ustawy - według niej partia, która złożyła błędne sprawozdanie, ma tracić tylko 30 procent subwencji, należnej w tym roku. Dokument czeka teraz na podpis prezydenta.