Ponad milion samochodów bez obowiązkowego ubezpieczenia OC jeździ po polskich drogach. Najwyższa Izba Kontroli szacuje też, że takiego ubezpieczenia nie ma nawet 10 procent zagranicznych samochodów wjeżdzających do Polski. Kiedy auto bez OC spowoduje wypadek, koszty ponosimy wszyscy - alarmuje NIK.
Wartość szkód spowodowanych przez cudzoziemców nie mających ubezpieczenia OC w ostatnich latach wyniosła ponad trzy miliony trzysta tysięcy złotych. Widać, że system kontroli tego ubezpieczenia ma poważne braki - powiedziała wiceprezes Izby Jacek Jezierski. Tylko policja ma obowiązek przeprowadzania kontroli OC, natomiast straż graniczna i służby celne sa do tego tylko uprawnione. Mimo że korzystają ze swoich uprawnień, nie są w stanie skontrolować wszystkich wjeżdzających do Polski pojazdów - podkreślają kontrolerzy Izby.
Według wstępnych danych tylko w tym roku do naszego kraju wjechało już ponad 21 milionów pojazdów. Podpułkownik Wojciech Lachowski z biura prasowego Straży Granicznej powiedział, że gdyby każde z tych aut sprawdzane było skrupulatnie, to podejrzewa, że w Kołbaskowie mielibyśmy kolejkę do Berlina.
Według NIK-u receptą na poprawę tej sytuacji jest stworzenie centralnej ewidencji pojazdów i kierowców. Zgodnie z planami system ten ma zacząć działać od 1 stycznia 2004 roku, jednak już teraz widać że nie rozpocznie od działalności w tym terminie - mówią kontrolerzy NIK.
