Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Poczta Polska nie wejdzie na giełdę, ale za to da podwyżki pracownikom

16
Podziel się:

Strategia Poczty Polskiej na lata 2017-2021 nie przewiduje podwyżek cen usług w tym roku. Władze spółki porzuciły też plany o upublicznieniu spółki na przykład na giełdzie.

Poczta Polska nie wejdzie na giełdę, ale za to da podwyżki pracownikom
(Mariusz Gaczynski/East News)

Strategia Poczty Polskiej na lata 2017-2021 nie przewiduje podwyżek cen usług w tym roku. Władze spółki porzuciły też plany o wejścia spółki na warszawską giełdę. Poczta Polska ma w 100 procentach pozostać spółką Skarbu Państwa - wynika z prezentacji strategii ogłoszonej we wtorek przez Pocztę.

Strategia firmy zakłada zwiększenie przychodów z ponad 5 miliardów złotych w 2015 roku do blisko 7 miliardów w 2021 roku. Nakłady na inwestycje związane z logistyką, informatyzacją i siecią placówek mają sięgnąć 400 miliardów rocznie.

Wśród głównych założeń nowej strategii Poczty Polskiej, są także: większa współpraca z państwem, wzrost wynagrodzeń dla pracowników oraz nakładów na nowe technologie.

Jednym z elementów nowego planu jest poprawa warunków pracy - wyjaśnia prezes Poczty Polskiej Przemysław Sypniewski. - Zysk z firmy powinien być inwestowany. A najważniejsza jest inwestycja w kapitał ludzki. Musimy podnieść wynagrodzenia. To, co uda nam się zarobić, powinniśmy przeznaczać na zwiększanie poziomu wynagrodzeń. Drugim ważnym elementem są inwestycje w infrastrukturę pocztową. To zakup nowych urządzeń i systemów informatycznych - powiedział Przemysław Sypniewski.

Wraca premia

W poprzednią sobotę kilkuset pracowników Poczty Polskiej protestowało w Warszawie. Chcieli między innymi podwyżek pensji i poprawy warunków pracy. Wiceminister infrastruktury i budownictwa - Kazimierz Smoliński apelował do pocztowców o cierpliwość.

- Wieloletnie zaniedbania nie pozwalają w ciągu jednego roku tego nadrobić. Na to potrzeba kilku lat. Dlatego też apelujemy do pracowników o cierpliwość. Podwyżki będą w tym roku, wiem, że wraca też premia, która przez ostatnie miesiące nie była wypłacana - dodał wiceminister Smoliński.

Bank Pocztowy nie wejdzie na GPW

Poczta Polska nie widzi ponadto potrzeby wprowadzenia Banku Pocztowego na warszawską Giełdę Papierów Wartościowych (GPW)
w okresie obowiązywania nowej strategii Poczty do 2021 r.

- Dzisiaj nie ma takiej potrzeby. Bank Pocztowy jest najważniejszą spółką grupy Poczty Polskiej i chcemy, by świadczył usługi komplementarne wobec innych spółek - powiedział prezes Przemysław Sypniewski..

Dodał, że zarząd Poczty dostrzega konieczność dokapitalizowania Banku Pocztowego i ma plan pozyskania kapitału.

- Zarząd Banku Pocztowego przedstawi niedługo strategię. Ona będzie to uwzględniała - powiedział prezes.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(16)
Jan Nowy Sącz
4 lata temu
2100 zł na rękę po 25 LATACH CHARÓWY KPINA
MACIEJ
6 lat temu
A JA CZEKAM NA AKCIE I SPADAM
gość
7 lat temu
Dajcie listonoszom jeszcze miotłę w tyłek bo ręce ma zajęte i chodzi objuczony ciężarami jak wół. Kto zapłaci za zrujnowane zdrowie listonoszy chore nogi, kręgosłup, ręce to choroby zawodowe listonoszy. Czas pracy też nie jest ośmiogodzinny ale zadaniowy, bo urzędasy wiedzą że jest tyle przesyłek, że w ciągu 8 godzin nikt tego nie doręczy. I jeszcze trzęsącymi się ze zmęczenia rękoma muszą rozliczyć się z listów poleconych oraz wypłaconej gotówki. HAŃBA. Kierownictwo ma czas nienormowany więc po 8 godzinach powinni brać torby na plechy i roznosić te przesyłki, których w ciągu godzin pracy nie dali rady doręczyć listonosze. Zmienić należy system pracy listonoszy , zmniejszyć obciążenie rejonach , dać godziwe zarobki. Ludzie Ci mają w większości średnie i wyższe wykształcenie czyli tak jak Policja , która zarabia niebotycznie więcej a ich zawód jest szanowany. Policjanci chodzą parami i boja się własnego cienia. Listonosze chodzą sami, bez obstawy mimo, iż nosząc pieniądze i przesyłki są bardzo narażeni na napady. Dobrze że wrócono do poprzedniego wieku emerytalnego., bo jesteśmy jako grupa społeczne Jesteśmy jako naród tak wymęczeni, że niewiele osób i tak doczeka tego wieku.
kierowca
7 lat temu
Mi tam na Poczcie jest dobrze. Podwyżki dają, sam dostałem z 6 złotych na 7.50. Teraz tysiaka wyciągam bez problemu, już nie muszę grzebać w śmietniku, stać mnie żeby z godnością w sklepie kupić sobie psią karmę. W lato byłem dwa razy nad jeziorem z rodziną, rower wypozyczylem, fajnie było. Szef mnie lubi, może nawet dostanę niedługo jeszcze wyższą pensję. Stać mnie żeby jak człowiek dwa razy do roku kupić buty, dzieciaki jak chcą coś słodkiego to zawsze dostają wodę z cukrem, zadowoleni. Szwagier mówił ze mi da stary komputer z garażu. Życie się układa, auta nie mam po co mi ten problem, w Nowym Jorku też nie mają. W telewizji Rysiek Petru mówił ze gdy dojdą do wladzy to będzie jeszcze lepiej ja im wierzę. Mi tam w Polsce dobrze.
renegat
7 lat temu
Przeciazeni praca sa nie tylko listonosze,jako kierowca przewaliłem 5 ton w ciągu 1.5h,a to był dopiero początek pracy.Kierowca zastepuje konwojenta i ochrone zbierając paczki listy i pieniądze z urzedów.Pensja niestety na poziomie 1600 netto po 10latach pracy.Kierownictwo bez zadnych zawodowych predyspozycji,ot chłoptasie"od kogoś" z pensyjka 4.500. Robota od 5 rano do 9tej i od 14tej do 19tej,a że nie wyrabia się godzin to i sobota w pracy. Premia dwie stówy czy obiecana podwyżka niczego nie rozwiaza.Cza by zrobić badania obciążenia praca na każdym stanowisku i w zaleznosci od wyników płacic... ! Zarabiałbym wówczas coc około 15tyś netto... bez godzin bez dodatków... a na razie jest jak jest i żeby w sciane... !