"Mamy wojnę. Rozmowy mogą się toczyć nawet pod ostrzałem" - powiedział Ariel Szaron w wywiadzie dla izraelskiej telewizji.
Izraelski premier dodał, że rezygnuje z wymaganych siedmiu dni bezwzględnego spokoju w regionie, co wcześniej stanowiło warunek wznowienia negocjacji.
Konflikt izraelsko-palestyński osiągnął dziś apogeum od początku intifady 17 miesięcy temu. W ciągu doby zginęło kilkadziesiąt osób.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.