Prymas Polski, kardynał Józef Glemp potępił wszystkich, którzy wzywają do uchwalenia prawa do aborcji, lub w inny sposób przyczyniają się do śmierci bliźniego.
W orędziu wielkanocnym prymas powiedział, że Wielkanoc - święto zmartwychwstania - pozwala wszystkim krytycznie spojrzeć na samych siebie i nasze działania. Prymas Glemp zwrócił uwagę na wielką niekonsekwencję ludzi, którzy z jednej strony starają się jak najbardziej oddalić od siebie śmierć, a z drugiej wpędzają do grobu setki i tysiące swych braci.
"Takim napędzaniem do grobu jest wołanie o prawo do aborcji" - zaznaczył prymas Glemp. Przywołał również jeden z motywów stronników aborcji - złe warunki społeczne kobiety. Zwrócił uwagę na paradoks, że mimo nadwyżek produkcji żywności, społeczeństwo nie jest w stanie zapewnić warunków dla życia nowego człowieka.
Prymas zaznaczył, że na całym świecie trwa handel drogą bronią. Handel ten, przyczyniając się do śmierci wielu ludzi, przynosi jednocześnie wiele korzyści materialnych. "Czyż to nie jest wstydliwe zjawisko naszej cywilizacji?" - pytał wiernych kardynał Józef Glemp.
W wielkanocnym orędziu prymas podkreślił, że jedną z najbardziej charakterystycznych cech człowieka jest umiłowanie życia. "Ludzie podejmują wielkie wysiki, by wyzwolić się ze śmierci i odnowić życie"- mówił prymas, podkreślając że jedynym skutecznym sposobem powrotu do prawdziwego życia jest poszukiwanie prawdy w Chrystusie i zmartwychwstanie przez wiarę.
Prymas przypomniał o obchodzonej w tym roku 60. rocznicy Powstania Warszawskiego, wybuchu powstania w getcie warszawskim, odkrycia grobów katyńskich oraz rocznicę mordów na Wołyniu. Zaznaczył, że zmartwychwstanie przez wiarę wszystkich tych, którzy zginęli w tych wydarzeniach, zapewni im życie wieczne. "Dla żyjących - tłumaczył prymas- zmartwychwstanie będzie wyzwoleniem w prawdzie z nienawiści".