„Prace nad rozwiązaniem przenaszalności numerów trwają. Do tego potrzebna jest jednak współpraca wszystkich operatorów, a to nie najlepiej obecnie wygląda” – powiedział dziennikarzom Bielicki.
Jego zdaniem, najlepszym rozwiązaniem przyjaznym dla operatorów byłoby utworzenie jednego centrum baz danych, które zajmowałoby się rejestrowaniem i przenoszeniem numerów użytkowników. Jednak sytuacja zaczęła się komplikować z chwilą, kiedy jeden z operatorów zaprzestał współpracy z pozostałymi.
„Nie mogę powiedzieć, czy chodzi tu o jednego czy dwóch operatorów. Uważam jednak, że przy pełnej współpracy wszystkich operatorów do października bylibyśmy wstanie uruchomić odpowiedniego pilota takiego rozwiązania” – powiedział Bielicki.
Urząd Regulacji Telekomunikacji i Poczty (URTiP) zobligował operatorów, by do 10 października przedstawili odpowiednią koncepcję dotyczącą przenoszalności numerów telefonicznych przez abonentów. Już raz URTiP na prośbę operatorów przesunął termin. Dlatego, jeżeli teraz regulator nie otrzyma jasnej koncepcji, to sam przedstawi odpowiednie rozwiązanie narzucając ją stronom z urzędu.
„Należy mieć świadomość, że każde tego typu rozwiązanie będzie i tak wymagało od operatorów bliższej współpracy” – podkreślił Bielicki.
