Były premier Jerzy Buzek został prorektorem w Polonijnej Szkole Informacji - Akademii Polonijnej w Częstochowie. Ofertę pracy w tej uczelni otrzymał również dawny minister gospodarki Janusz Steinhoff, ale jeszcze się nie zdecydował. Także Tadeusz Syryjczyk, były minister transportu, miał otrzymać propozycję z Akademii. Zastanawia się też nad wykładami w Wyższej Szkole Biznesu - National Louis University w Nowym Sączu.
Dziennikarze Rzeczpospolitej prześledzili też zawodowe losy innych prominentnych polityków poprzedniej ekipy, którzy w tej chwili znajdują się poza parlamentem. Profesor Bronisław Geremek, były szef Unii Wolności i minister spraw zagranicznych, wrócił na Polską Akademię Nauk i - jak mówi - ma poważne plany naukowe. Jarosław Bauc, przedostatni minister finansów, ma świetnie płatną posadę, jest prezesem towarzystwa emerytalnego Skarbiec-Emerytura, należącego do BRE Banku. Z kolei Longin Komołowski, wicepremier i minister pracy, założył własną firmę Consulting i doradztwo gospodarcze. "Będę robił to, co dotychczas, ale za pieniądze, czyli pomagał przedsiębiorstwom znajdującym się w trudnej sytuacji finansowej" - powiedział Rzeczpospolitej.
Wiecej w artykule "Życie po rządzie" w dzisiejszej Rzeczpospolitej.
iar/zasadzinska