Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Życie" - przedawnienia w sądach

0
Podziel się:

"W sądach grodzkich 142 tysiące zaległych spraw czekają na rozpatrzenie. Czy grozi nam lawina przedawnień?" - zastanawia się dzisiejsze "Życie".
Zdaniem dziennika, gdyby do tego doszło, to kilkaset tysięcy winnych może uniknąć kary.

"W sądach grodzkich 142 tysiące zaległych spraw czekają na rozpatrzenie. Czy grozi nam lawina przedawnień?" - zastanawia się dzisiejsze "Życie".
Zdaniem dziennika, gdyby do tego doszło, to kilkaset tysięcy winnych może uniknąć kary.
"Narastające zaległości i przedawnianie się wykroczeń skompromituje wymiar sprawiedliwości" - ostrzega przewodniczący sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka Grzegorz Kurczuk.
Według "Życia" jest to realne. W październiku zeszłego roku przestały istnieć kolegia i ponad 100 tysięcy spraw o wykroczenia trafiło do wydziałów grodzkich sądów rejonowych. Każdy sędzia miał rozpatrywać 800 spraw rocznie. Widać jednak, że możliwości sędziów oceniono zbyt optymistycznie. W sądowych szafach zalegają 142 tysiące niezałatwionych postępowań, a co miesiąc wpływa kolejne 40-50 tysięcy nowych spraw.
Ratunkiem ma być uproszczenie procedur w sprawach o wykroczenia i skierowanie do ich rozpatrywania większej liczby sędziów. "Życie" pisze jednak, że na nowe etaty nie ma pieniędzy, a zmienione przepisy wejdą w życie najwcześniej pod koniec roku. Do tego czasu zaległości będą narastać.

iar/"Życie"/Siekaj/dj

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)