"Gazeta Wyborcza" pisze, że spadkobiercy rodziny Potockich domagają się od Muzeum Narodowego w Warszawie oddania jej kolekcji. Jej wartość szacuje się na 30 milionów złotych.
Dziennik podkreśla, że zwrotu tak wielkiej kolekcji jeszcze nikt w Polsce nie żądał. Tysiące zabytkowych przedmiotów zostało zagarniętych po wojnie przez władzę ludową.
Dzieła sztuki gromadziło kilka pokoleń rodu Potockich z podkrakowskich Krzeszowic. Ich spadkobiercy złożyli już pozew do krakowskiego sądu o wydanie zbiorów. Ich spis w aktach sprawy zajmuje 86 stron maszynopisu i obejmuje ponad 6 tysięcy przedmiotów.
Zdaniem warszawskich muzealników najcenniejsze są obrazy włoskich mistrzów: Cimy de Conegliano, Carla Dolciego, Guercina czy Polaków Jana Matejki i Juliusza Kossaka.
W skład kolekcji wchodzą także tysiące grafik, porcelana, kobierce, tłok pieczętny Katarzyny Jagiellonki, sygnet Stefana Batorego, a nawet wiersze Zygmunta Krasińskiego.
Więcej szczegółów na ten temat - w "Gazecie Wyborczej".
"Gazeta Wyborcza"/kry/kal
