Rzecznik Bogusław Majewski powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że rezolucja jest szansą, jaką ONZ stwarza Irakowi, aby - po wypełnieniu postanowień rezolucji - mógł wrócić do grona społeczności międzynarodowej.
Zdaniem Majewskiego rezolucja wyraźnie mówi, że jeżeli Irak nie wypełni jej postanowień, to będzie musiał się liczyć z poważnymi konsekwencjami. Wtedy społeczność międzynarodowa będzie miała prawo wymusić na Bagdadzie rozbrojenie.
Bogusław Majewski ma wrażenie, że stanowczość, z jaką Rada Bezpieczeństwa podeszła do sprawy, nie pozostawia Irakowi wiele pola manewru. Jego zdaniem, nie powtórzy się już gra Bagdadu w opóźnienianie i blokowanie inspekcji.
Rzecznik polskiego MSZ nie chciał mówić o możliwym rozwoju sytuacji. Jego zdaniem, o tym co może się zdarzyć w przyszłości, będzie decydowała wypadkowa kilku elementów i trudno w tym równaniu z wieloma niewiadomymi próbować znaleźć jakieś rozwiązanie.