Przed sejmową komisja śledczą badającą tak zwaną "aferę Rywina" składa zeznania przewodniczący KRRiTV Juliusz Braun.
We wstępnym oświadczeniu Juliusz Braun zrelacjonował komisji inicjatywy krajowej Rady , które znalazły się w początkowym projekcie nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji. Mówił też o tym jak zmieniał się projekt, gdy trafił w ręce rządu. Przewodniczący krytykował zapisy, dotyczące zakazu koncentracji kapitalu w mediach, które rząd wyostrzył -zdaniem Brauna- do poziomu absurdalnego.
Przewodniczący Braun powiedzial, że o korupcyjnej propozycji Lwa Rywina dowiedział się pod koniec sierpnia ubiegłego roku od Bolesława Sulika, byłego członka KRRiTV obecnie czlonka rady nadzorczej TVP. Bolesław Sulik poinformował Brauna, że w kontekście sprawy wymieniane jest nazwisko prezesa TVP Roberta Kwiatkowskiego. Sulik dodał jednak, że sam prezes wszystkiemu zaprzecza, a on przekonany jest o jego niewinnosci.
W opinii Juliusza Brauna Lew Rywin przyszedł z propozycją korupcyjną do Agory w "czyimś imieniu". Braun powiedział, że chciałby aby okazało się to w jak największym stopniu nieprawdą.