Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Śledztwo w sprawie inwigilacji prawicy będzie kontynuowane

0
Podziel się:

Śledztwo w sprawie domniemanej inwigilacji partii prawicowych, za
rządów Hanny Suchockiej, będzie kontyuowane.
Sąd rejonowy dla Warszawy Mokotowa postanowił uchylić decyzję
prokuratury apelacyjnej o umorzeniu tego śledztwa.

Śledztwo w sprawie domniemanej inwigilacji partii prawicowych, za
rządów Hanny Suchockiej, będzie kontyuowane.
Sąd rejonowy dla Warszawy Mokotowa postanowił uchylić decyzję
prokuratury apelacyjnej o umorzeniu tego śledztwa.

W sierpniu 1999 roku Prokuratura Okręgowa w Warszawie umorzyła
trwające przez dwa lata śledztwo w sprawie inwigilacji prawicy przez UOP,
ponieważ uznała, że działania funkcjonariuszy Urzędu nie były przestępstwem, a
miały jedynie charakter 'uchybień służbowych'. 24 stycznia 2000 roku decyzję
Prokuratury Okręgowej o umorzeniu śledztwa w tej sprawie podtrzymała
Prokuratura Apelacyjna.
O prowadzeniu przez UOP inwigilacji partii prawicowych od 1991 roku
poinformował rok później Jarosław Kaczyński. W 1997 roku potwierdził to były
minister koordynator służb specjalnych Zbigniew Siemiątkowski. Jego zdaniem,
dokumenty znalezione w lipcu 1997 roku w UOP-pie, świadczyły o próbie skłócenia
w 1993 roku ówczesnej opozycji prawicowej i jej przywódców, miedzy innymi
Jarosława Kaczyńskiego, Jana Olszewskiego, Romualda Szeremietiewa i Antoniego
Macierewicza. Zamierzano ich kompromitować, między innymi wykorzystując tajnych
agentów UOP w środowiskach prawicowych.
Początkowo tajne śledztwo prokuratury miało ustalić, czy w czasie
kiedy Hanna Suchocka była premierem, UOP prowadził działania operacyjne
przeciwko prawicowej opozycji. Później śledztwo zostało rozszerzone także na
inwigilację partii politycznych w latach 1993 - 1997, gdy premierami były także
osoby związane z lewicą.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)