Posłów oburza, że minister na oficjalnym zagranicznym spotkaniu publicznie obłapiał kobietę. Sprawa zachowania ministra na szczycie Unii Europejskiej w Barcelonie stała się nawet jednym z głównych tematów wczorajszych rozmów posłów z Komisji Europejskiej. "Najlepiej by było, gdyby minister Iwiński zachował się honorowo i sam złożył rezygnację - uważa poseł Adam Bielan, rzecznik PiS. Tego samego zdania jest też Antoni Macierewicz, rzecznik klubu LPR. - Jeżeli tego nie zrobi, to premier powinien go odwołać - dodaje.
Ale i w rządzie są osoby podobnie myślące. "Zachowanie Iwińskiego wobec polskiej tłumaczki było niestosowne" - uważa cytowany przez "Super-express" Włodzimierz Cimoszewicz, szef naszej dyplomacji. Na pytanie, jak jego zdaniem najlepiej byłoby zamknąć sprawę ministra Iwińskiego, Cimoszewicz odpowiedział: "Nie mój problem, ja bym wiedział, jak się powinienem zachować".
"Głową zapłaci za swoją rękę?" - to tytuł artykułu w "Super-expressie".
iar/smogo/dyd