Roman Giertych podkreślił, że ostrzeżenie miało mieć miejce na początku sierpnia zeszłego roku, wkrótce po przekazaniu do pałacu prezydenckiego notatki dotyczącej spotkania w Wiedniu Jan Kulczyka z Władmirem Ałganowem. W notatce była mowa o wzięciu łapówki przez Kaczmarka i Macieja Giereja w zamian za prywatyzację Rafinerii Gdańskiej. Notatka miała charakter ściśle tajny. Sprawa ta była poruszana podczas wczorajszego przesłuchania Zbigniewa Siemiątkowskiego.
Prezydium komisji zobowiązało też Kazimierza Olejnika by we współpracy z organami skarbowymi zbadał możliwości zabezpieczenia majątku Jana Kulczyka. Wiceprzewodniczący komisji Zbigniew Wassermann powiedział, że ma to zostać wykonane na wypadek gdyby Jan Kulczyk nie stawił się przed komisją i nie wracał do kraju.