Według Romana Giertycha, nie wyjaśnienie sprawy FOZZ, która była pierwszą wielką aferą początku lat '90, skutkuje większym poczuciem bezkarności wśród polityków. Lider Ligi Polskich Rodzin uważa jednak, że środowa debata w Sejmie nad FOZZ-em na wniosek Prawa i Sprawiedliwości nie przysłużyła się temu ugrupowaniu i nie była konieczna.
Sprawa Funduszu Obsługi Zadłużenia Zagranicznego to największa nierozliczona afera gospodarcza, na której w latach 1989-90 polskie państwo miało stracić 354 miliony złotych. We środę Sejm wysłuchał informacji o przebiegu śledztwa w tej sprawie.
Roman Giertych powiedział, że każdy klub parlamentarny powinien mieć jednego przedstawiciela w komisjach śledczych, ponieważ w ten sposób łatwiej będzie dociec prawdy. Jego zdaniem, posłowie zasiadający w komisji powinni mieć wykształcenie prawnicze.