W wywiadzie dla radiowej Trójki marszałek Nałęcz podkreślił, że eksperci prawni potwierdzili, iż Lwu Rywinowi wolno było tak postąpić. Gość Polskiego Radia uważa, że taktyka przyjęta przez Lwa Rywina w efekcie i tak go obciążyła.
Tomasz Nałęcz wyraził przekonanie, że wyniki przesłuchania prezesa Telewizji Polskiej Roberta Kwiatkowskiego potwierdziły słuszność wcześniejszego wniosku sejmowej komisji o zawiesznie szefa publicznej telewizji w pełnieniu tej funkcji na czas śledztwa. Komisja za pośrednictwem Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wystąpiła o to do Rady Nadzorczej Telewizji Polskiej. Ta jednak nie zawiesiła prezesa Kwiatkowskiego.
"Członkowie Rady Nadzorczej Telewizji Polskiej wzięli na swoje sumienia bardzo brzemienną decyzję, gdyż jeśli się okaże, że była to decyzja nieprzemyślana, to można domniemywać, iż w innych sprawach dotyczących telewizji Rada Nadzorcza zachowuje się podobnie" - powiedział marszałek Nałęcz.
Szef TVP w piątek zakończył składanie zeznań przed komisją śledczą. Zdaniem szefa komisji, zeznania te zrodziły tyle wątpliwości, że Rada Nadzorcza TVP na swym jutrzejszym posiedzeniu powinna ponownie przemyśleć swą decyzję co do pełnienia przez Roberta Kwiatkowskliego funkcji prezesa.