Pogorszyły się warunki jazdy na drogach w całym kraju.
Najtrudniej jeździ się po drogach w wojewódzwach: pomorskim i kujawsko-pomorskim, które pokrywa gołoledź - powiedziała Informacyjnej Agencji Radiowej Anna Jarosiewicz z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Trudne warunki jazdy są też w okolicach Słupska. Tamtejsza policja apeluje do kierowców o pozostawienie samochodów pod domami. Gołoledź występuje również w okoklicach Kartuz i Kościerzynie. Coraz bardziej ślisko jest w Trójmieście.
W Olsztynie zwiększono liczbę pracujących piaskarek do 29. Na drogi wyjechały też 3 pługi. Na drogach wojewódzkich Opolszczyzny pracuje 14 pługów, 17 solarek i piaskarek.
Dyżurni ostrzegają przed trudnymi warunkami szczególnie na oblodzonych mostach, wiaduktach i drogach osłoniętych krzewami i inną roślinnością.
Pogorszyły się warunki jazdy także na lubuskich drogach. Nad ranem w niemal całym województwie występowały przelotne opady marznącego deszczu, który głównie na południu regionu spowodował gołoledź. Najgorsza sytuacja jest w Zielonej Górze, gdzie jazda samochodem stała się praktycznie niemożliwa. Opadów marznącego deszczu należy spodziewać się też wczesnym popołudniem.
W województwach: mazowieckim, wielkopolskim i świętokrzyskim drogi są lokalnie śliskie.
W wypadku drogowym, do którego doszło w miejscowości Wikłów na drodze numer 1 Warszawa-Katowice zginęły cztery osoby, a pięć zostało rannych.
Meteorolodzy przewidują, że po południu będzie padała marznąca mżawka. Opady te nawiedzą regiony od Zatoki Gdańskiej, przez centrum kraju, aż do południa kraju.
Policja apeluje do wszystkich kierowców o bardzo rozważną jazdę. "W wielu miejscach drogi są oblodzone. Nie przeceniajmy swoich możliwości i jedźmy z bezpieczną prędkością" - podkreśla Janusz Jończyk z zespołu prasowego śląskiej policji.