- wynika z danych Państwowej Agencji Restrukturyzacji Górnictwa (PARG) przekazanych w środę PAP.
Strata branży netto wyniosła w maju 118 mln zł (w tym samym czasie 2000 roku strata wyniosła 40,1 mln zł) a średni zysk na sprzedaży jednej tony węgla 2,29 zł (w maju 2000 roku 1,85 zł).
Po pięciu miesiącach strata sektora netto wyniosła 381,2 mln zł (w tym samym czasie 2000 roku strata sięgnęła 392,4 mln zł), a średni zysk na sprzedaży tony węgla: 5,91 zł (za pięć miesięcy 2000 roku: 2,32 zł).
W całym 2000 roku branża straciła netto ponad 1,6 mld zł, zarabiając jednak 2,37 zł na każdej tonie węgla. Główny powód strat netto to koszty finansowe.
Odpowiedzialny za restrukturyzację górnictwa wiceminister gospodarki Andrzej Karbownik nie chciał w środę komentować wyników maja, tłumacząc, że ich nie zna. Zdaniem prezesa PARG Mariana Turka mniejszy zysk na węglu to efekt sezonowości w jego sprzedaży.
'Węgiel jest towarem sezonowym. W miesiącach wiosennych i letnich następuje spadek sprzedaży, co powoduje również zmniejszenie tzw. akumulacji na tonie węgla. To zjawisko normalne, które nie świadczy o odwróceniu ostatnich, dobrych dla górnictwa tendencji' - powiedział PAP Turek.
W odniesieniu do pięciu miesięcy 2000 roku średnia cena zbytu węgla wzrosła o 11 proc., przy wzroście kosztów o 8,3 proc. Za pięć miesięcy 2001 roku średnia cena zbytu tony węgla wyniosła 141,24 zł (w maju 137,06 zł), a koszt: 135,33 zł (w maju 134,77 zł).
Na podstawowej działalności, czyli sprzedaży węgla, kopalnie i spółki węglowe do końca maja zarobiły łącznie 243,9 mln zł, przy 92,7 mln zł w ciągu pięciu miesięcy 2000 roku. W samym maju 2001 roku zysk na sprzedaży wyniósł 18,3 mln zł, przy 13,4 mln zł w maju 2000 roku.
Sprzedaż węgla w ciągu pięciu miesięcy 2001 roku była o 3,2 proc. wyższa niż przed rokiem. Kopalnie sprzedały blisko 41,3 mln ton węgla, z czego ponad 30,7 mln ton w kraju (wzrost o 3,3 proc.) i blisko 10,6 mln ton w eksporcie (wzrost o 2,8 proc.). W samym maju - w odniesieniu do kwietnia 2001 roku - o blisko 300 tys. ton wzrosło zarówno wydobycie, jak i sprzedaż węgla.
Wydobycie węgla w ciągu pięciu miesięcy 2001 roku wyniosło ponad 43,1 mln ton, czyli 1,2 proc. mniej niż przed rokiem (w samym maju wydobycie wzrosło o 2,4 proc. w odniesieniu do maja 2000 roku). Stan zapasów węgla w końcu maja to ponad 3 mln ton. Przed rokiem na przykopalnianych zwałach leżało ponad 5,1 mln ton węgla.
W ciągu pięciu miesięcy 2001 roku z górnictwa odeszło blisko 3,4 tys. osób, o przeszło połowę mniej niż w tym samym czasie 2000 roku. W kopalniach pracuje teraz ponad 151,6 tys. osób. Na początku realizacji reformy było ich ponad 240 tys.
W porównaniu z pięcioma miesiącami ubiegłego roku w 2001 roku o 7,6 proc. wzrosła ogólna wydajność, a o 9,3 proc. średnie dzienne wydobycie z jednej ściany. Świadczy to o koncentracji wydobycia w najbardziej opłacalnych miejscach.
Łączne zobowiązania górnictwa, w końcu 2000 roku wynoszące ponad 22 mld 75 mln zł, w końcu maja 2001 roku zmniejszyły się do 21 mld 59,8 mln zł. Należności branży przekraczają 2,2 mld zł.
Do końca maja górnictwo zapłaciło 99,9 proc. należnych składek na ZUS oraz 99,9 proc. podatku dochodowego od osób fizycznych. Podatek VAT podmioty górnicze uregulowały w 83,5 proc. Łącznie górnictwo zapłaciło 94,3 proc. należnych podatków i składek na ZUS.
Podmioty płacące podatek dochodowy w całości i realizujące programy naprawcze mogą liczyć na restrukturyzację zadłużenia: umorzenia na łączną kwotę 6,9 mld zł oraz odroczenie części spłat. Środki na spłatę pozostałej części zobowiązań pochodzić mają m.in. z prywatyzacji sektora.(
