"Jako były żołnierz, jestem pełen podziwu dla Mordehaja Anielewicza i jego powstańców ,za wspaniałą walkę o godność. Oddaje również honor tym Polakom i Żydom, którzy narażając własne życie, nieśli pomoc walczącemu gettu" - mówił podczas uroczystości w Muzeum Holocaustu Colin Powell.
"To powstanie w obronie honoru narodu żydowskiego i wolnej Polski, było również odpowiedzią na historyczne hasło polskich patriotów - za naszą wolność i waszą" - podkreślił amerykański sekretarz stanu.
Mówiąc o wolności, Colin Powell nawiązał do udziału Polaków w wyzwoleniu Iraku. Zacytował również list, który otrzymał podczas debaty w Radzie Bezpieczeństwa na temat Iraku od polskiego ministra spraw zagranicznych Włodzimierza Cimoszewicza. Szef polskiej dyplomacji zapewniał wówczas, że "USA nie pozostaną same w walce o bezpieczeństwo świata. Bowiem w tej walce za naszą wolność i waszą, Polska stanie po waszej stronie" - zapweniał w liście szef polskiej dyplomacji.